Ukraina- wojna domowa 03.09.2014r

„Władze Kijowa poniosły klęskę wojskową na wschodzie Ukrainy”- powiedział anonimowo jeden z wyższych dowódców wojsk NATO w wywiadzie dla niemieckiego magazynu Der Spiegel.

 

Według tej gazety, dowódcy NATO zostali zmuszeni do dokonania nowej oceny sytuacji wojskowej na wschodniej Ukrainie, gdy Kijów utracił już kontrolę nad tą częścią kraju. Spiegiel zwrócił również uwagę na duże zainteresowanie się dowództwa NATO sytuacją jaka się wytworzyła ostatnio nad północno-wschodnim wybrzeżem morza Azowskiego, co zrozumiałe jest w kontekście tego, że wraz z wojskami kijowskimi w okrążenie wpadło sześciu wysokich rangą oficerów wojsk NATO.

W tej samej sprawie wypowiedział się niedawno również Sekretarz Generalny ONZ, Ban Ki-Moon, który wyraził zaniepokojenie wzrostem napięcia na pograniczu ukraińsko-rosyjskim, stwierdzając, że:

„…sytuacja na Ukrainie jest kluczowa dla zachowania pokoju w regionie jak i poza nim…”

Jak widać czas przyzwolenia na rozwiązanie siłowe problemów wewnętrzych na Ukrainie, jakie dostały władze w Kijowie od swych zagranicznych mocodawców, w świetle klęski takiego ich rozwiązania, powoli się kończy i niebawem będziemy świadkami nowego podejścia do tych kwesti.

Pytaniem jest tylko: czy będzie się to odbywało na drodze pokojowych negocjacji, czy też kijowskie władze zorganizują jakąś nową spektakularną prowokację?

Jak sądzę najbliższe kilka tygodni da nam na to pytanie odpowiedź, ale jak już widać z ostatnich doświadczeń, determinacja jaką dotychczas wykazały się te władze aby zrealizować narzucone im z zewnątrz cele, jest tak wielka, że mogą się nie cofnąć w ich realizacji posuwając się  nawet do zbrodni.

Dowodem na to może być choćby ostatni dzień, gdy już pokonany potwór nadal jeszcze dotkliwie kąsa, w swej śmiertelnej agonii.

W wyniku walk i poniesionych ostatnio klęsk ukraińskiej armii zaczyna brakować ciężkiego sprzętu wojskowego. Co prawda mają jeszcze na składach duże ilości sprzętu sprzed 25 lat, który został wycowany po wojnie w Afganisatnie, ale sprzęt ten generalnie nie nadaje się do użycia. W świetle tego nie powinny dziwić rozpaczliwe próby kijowskiego rządu uzyskania pomocy militarnej od państw członkowskich NATO, ale jak już wiemy nie jest możliwe udzielenie takiej pomocy krajowi nie będącego członkiem tego paktu.

Dlatego też ratując pozostałości ciężkiej broni pancernej, wyrzutni rakiet, haubic i wozów opancerzonych kijowskie wojska zaczynają wycowywać go z rejonu walk. Tym bardziej, że sprzęt ten w licznych kotłach, często nie uszkodzony tylko unieruchomiony z braku paliwa, dostaje się w dużych ilościach w ręce powstańców powiększając ich zdolność bojową.

W dniu wczorajszym trwały nadal walki o zasięgu lokalnym bez żadnego znaczenia strategicznego, głównie kończyły się one zwycięstwami sił powstańczych. Nadal najważnieszymi obecnie kierunkami frontu są rejon południowy nad wybrzeżem morza Azowskiego, w okolicach otoczonego miasta Mariupol, gdzie siły ukraińskie przygotowują się do odparcia spodziewanego w najbliższym czasie ataku.

Kolejnym ważnym kierunkiem jest front na północ od Mariupola gdzie siły powstańcze obecnie tworzą silne pozycje wyjściowe na zachód od drogi H 20.

Trzecim zaś kierunkiem strategicznym frontu jest linia przebiegająca na północ od miast Donieck-Ługańsk, gdzie wojska powstańcze usiłują odepchnąć jak najdalej od nich siły ukraińskie i jednocześnie wyrównać jej przebieg docelowo odzyskując utracone w lipcu tereny.

W tym samym czasie trwa oczyszczanie zaplecza od różnej wielkości zgrupowań wojsk ukraińskich co ma umożliwić trałe wzięcie tych terenów pod jurysdykcję władz powstańczych gwarantujących normalne warunki życia dla ludności cywilnej tego obszaru. Jest to o tyle istotne, że zbliża się zima, przed którą należy przywrócić funkcjonowanie infrastruktury socjalno-bytowej i zagwarantować ludności w miarę normalne warunki życia.

Tak więc spodziewać się można w najbliższym czasie względnej stabilizacji na froncie z ewentualnym powolnym poszerzaniem przestrzeni, uwalnianego z okupacji ukraińskich wojsk biorących udział w tzw. operacji antyterorystycznej, rejonu zbuntowanych prowincji.

Czas ten służyć będzie oczywiście przygotowaniu silnych pozycji do przyszłej ofensywy sił powstańczych dalej w kierunku zachodnim i północnym.

Sądzę, że po opanowaniu tragicznej sytuacji humanitarnej, odremontowaniu i przygotowaniu zdobytego sprzętu wojennego oraz odpowiednim przegrupowaniu sił, możliwa dalsza ofensywa wojsk powstańczych może nastąpić na przełomie września i października, gdzie wcześniej będzie trwało rozpoznawanie sił i lokalizacji punktów obrony wojsk ukraińskich oraz nękanie ich ciągłymi wypadami partyzancko-sabotażowymi.

A to ostatnia mapa dokumentująca przebieg walk, gdzie grubą jasno-niebieską linią zaznaczono docelowy zasięg najbliższej ofensywy wojsk powstańczych.

Dodam jeszcze, że zmasakrowane ciało znalezione niedawno w samochodzie, po badaniach genetycznych okazało się zwłokami rosyjskieg dziennikarza Andreja Stenina, który zginął w dniu 5 sierpnia br. podczas ostrzału ukraińskich wojsk w stronę konwoju uchodźców, gdzie zniszczono wtedy również 10 innych samochodów osobowych.

Więcej postów