Białoruskie ministerstwo obrony potwierdziło informację o obecności nowoczesnego rosyjskiego uzbrojenia na terytorium Białorusi.
Oficjalnie wszystko to ma związek z przygotowaniami do defilady z okazji rocznicy wyzwolenia Białorusi, oczywiście znany jest także odbiorca przekazu – sąsiedzi i NATO.
Iskandery pojawią się na białoruskiej defiladzie. Takie przebazowanie ma wydźwięk polityczny i wizerunkowy, nie zapominajmy także o praktycznym doświadczeniu płynącym z takiej logistycznej operacji. fot. MO Rosji.
3 lipca ulicami Mińska przejadą zestawy rakiet balistycznych Iskander, przeciwlotnicze S-400 Triumf, samochody opancerzone Tigr i być może jeszcze jeden dodatek. Pojawiła się również informcja, nie potwierdzona obecnie przez MON Białorusi, że na jedno z tamtejszych lotnisk dotrzeć ma bombowiec strategiczny Tu-160. Weźmie udział w powietrznej części defilady.
Odbiorcą przekazu jest społeczeństwo Białorusi oraz Rosji, ale przede wszystkim państwa regionu: Polska, Litwa, Łotwa i Estonia oraz NATO.
W planach modernizacji armii białoruskiej do 2015 roku przewidywano pozyskanie zestawów Iskander-E (wersja eksportowa z pociskami o krótszym zasięgu). Nic nie wskazuje, że taki krok zostanie zrealizowany w przewidzianym czasie, choć jest to kwestia decyzji Moskwy, która w praktyce oprócz decyzji politycznej musi taki krok sfinansować. Mało natomiast prawdopodobne jest aby na uzbrojeniu białoruskiej obrony powietrznej znalazły się najnowsze systemy rakietowe S-400 Triumf, od roku zapowiadane są jednak kolejne 4 dywizjony S-300, uzbrojenie poprzedniej generacji, które i tak jest wzmocnieniem zintegrowanego rosyjsko-białoruskiego systemu. Defilada to jednak doskonała okazja do przeprowadzenia ćwiczeń związanych z redyslokacją rakietowego oręża.
Białoruś odgrywa kluczową rolę w rosyjskich planach militarnych. Izoluje kraje nadbałtyckie i stanowi najbliższe sojusznicze terytorium w drodze do obwodu kaliningradzkiego. 3 lipca posłuży również do przesłania bardziej otwartego sygnału do społeczności międzynarodowej.
3 lipca 1944 Armia Czerwona oswobodziła Mińsk. Na cześć tego wydarzenia na Białorusi obchodzone jest najważniejsze święto państwowe.