Oto jak zatrudniani są ludzie na placówka naszego Ministerstwa Spraw Zagranicznych!
Dyplomatą była m.in. kelnerka, plastyk i przedsiębiorca nie znający żadnego obcego języka! Kontrola NIK wykazała niedopuszczalne nieprawidłowości w resorcie Radosława Sikorskiego
Jakież było zaskoczenie kontrolerów NIK, gdy podczas sprawdzania prawidłowości procesu zatrudniania pracowników w jednostkach MSZ okazało się, że niektórzy z zatrudnionych kompletnie nie spełniają wymagań.
Okazuje się, że karierę w dyplomacji zrobić może każdy, np. kelnerka. Jak wykazała kontrola NIK, niektóre osoby zatrudnione w MSZ w ogóle nie miały prawa tam pracować. W jednym na sześć zbadanych przypadków stanowiska na placówkach zagranicznych obsadzano z pominięciem trybu wymaganego przez prawo. W efekcie tytuł dyplomaty miała m.in. wspomniana kelnerka, magister wychowania plastycznego znający tylko jeden język obcy (wymagane są dwa) i przedsiębiorca, który – nie do wiary! – pracował jako dyplomata nie znając żadnego języka obcego!
NIK nakazał MSZ przeprowadzić otwarte nabory na stanowiska zajmowane przez niekompetentnych pracowników i zastrzegł, że resort nie może nadawać stopni dyplomatycznych w trybie szczególnym tak, jakby była to powszechna praktyka.
oj zeby to tylko byle kelnerki pracowaly na palcowkach z msz… to kogo zatrudnia MG w swoich placowkach to dopiero smiech na sali.
oooo s? i ze stra?y marsza?kowskiej i informatycy przyuczeni bo wcze?niej byli maszynistami na PKP. normalka co si? czepiacie?
Kaza?em powo?a?, to Radek powo?a?. O co chodzi?
Manipulacja! Ta oto kelnerka dorabia?a w czasie studiów. Uko?czy?a renomowana uczelni?. W ten sposób niszczy si? w Polsce uczciwych ludzi. W tym przypadku dot. to m?odej osoby. To ma by? Niezalezny Dziennik Polityczny? ?miem w?tpi? !
Musia?a nie?le obci?gn??.