Trudno w to uwierzyć, ale kierowca przeżył ten wypadek

W pobliżu miejscowości Lipina w powiecie lubaczowskim doszło do groźnie wyglądającego wypadku. 5 października ok. godz. 10:30 na drodze nr 865, 25-letni kierowca BMW wpadł w poślizg, stracił panowanie nad kierownicą i z ogromną siłą uderzył w stojące przy drodze drzewo. Mężczyzna cudem przeżył.

– Siła uderzenia była tak wielka, że samochód niemal owinął się wokół pnia – poinformował rzeszow-news.pl rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie. – Uwięziony kierowca był cały czas przytomny. Dzięki temu straż mogła go z samochodu wydobyć.

Po wypadku 25-letni kierowca BMW był przez kilkadziesiąt minut uwięziony w pojeździe. Mieszkaniec gminy Oleszyce został wyciągnięty ze zniszczonego samochodu. Następnie został przewieziony do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża.

Po wstępnym badaniu okazało się, że 25-latek nie prowadził samochodu pod wpływem alkoholu. Był trzeźwy. Policja, która błyskawicznie pojawiła się na miejscu wypadku, wyjaśnia okoliczności wypadku. Interesujące jest w szczególności, czy przed zderzeniem z drzewem kierowca jechał BMW z przepisową prędkością, czy ją przekroczył? Wówczas wobec niego mogą zostać wyciągnięte konsekwencje. 

FAKT.PL

Więcej postów