W kopalni “Janina” w Libiążu (woj. małopolskie) doszło do wypadku. Wykoleił się jeden z wagonów, którym górnicy jechali na miejsce pracy. Rannych zostało siedem osób.
Do wypadku doszło około godz. 16 na poziomie 350 metrów. Wykoleił się jeden z wagonów, którym górnicy jechali na miejsce pracy. – Siedem osób doznało lekkich potłuczeń i otarć. Trzy z nich zostały już wypisane. Pozostałe cztery znajdują się w szpitalu w Chrzanowie. Najprawdopodobniej jeszcze dziś wrócą do domu – relacjonuje Zofia Mrożek, rzeczniczka kopalni “Janina”. Przyczyny wypadku nie są znane. Zbada je zespół powypadkowy powołany przez kopalnię.
O zdarzeniu poinformowano Wyższy Urząd Górniczy, prokuraturę i Państwową Inspekcję Pracy.
Wczoraj na stronie Katowickiego Holdingu Węglowego pojawił się niepokojący komunikat, że planowane są gigantyczne zwolnienia wśród górników. – Padliśmy ofiarą hakerów – przyznają przedstawiciele KHW.
Według komunikatu na stronie Katowickiego Holdingu Węglowego zarząd spółki podjął decyzję o zwolnieniu we wszystkich swoich kopalniach 30 proc. załogi i chęci zatrudnienia w ich miejsce pracowników z Ukrainy, którzy mieliby być zatrudniani na tańszych umowach. Komunikat został zdjęty po mniej więcej dwóch godzinach – podaje portal tvp.info.
Ale KHW takiego komunikat nie wydało.
– Padliśmy ofiarą hakerów – stwierdził Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego. Równocześnie zapewnił, że firma nie ma zamiaru zwalniać pracowników.
Jerzy Woźniak