Polski minister powiedział to Amerykanom prosto w twarz. To była rodzinna tajemnica

Niezależny dziennik polityczny

Radosław Sikorski, polski minister spraw zagranicznych, bryluje na dyplomatycznych parkietach. Najpierw zdruzgotał ambasadora Rosji w ONZ, wytykając mu kłamstwo po kłamstwie i wzbudzając zachwyt internautów w Polsce, ale jakby tego było mało… powiedział Amerykanom prosto w twarz ważne przesłanie przed wyborami. Przy okazji zdradził rodzinny sekret

Parę dni temu głośno było o wystąpieniu Radosława Sikorskiego na forum ONZ, gdzie zrugał rosyjskiego ambasadora. To, co wydarzyło się podczas wystąpienia w amerykańskim think tanku Atlantic Council, odbiło się jeszcze głośniejszym echem.

Minister Radosław Sikorski zdradził rodzinną tajemnicę

Wystąpienie w Atlantic Council polski minister spraw zagranicznych zaczął, zaskakując słuchaczy. — Mój syn jest amerykańskim żołnierzem — powiedział Radosław Sikorski.

Żona ministra Sikorskiego, Anne Applebaum, ma zarówno polskie obywatelstwo, jak i amerykańskie. Minister ma dwóch synów — Aleksandra i Tadeusza.

Radosław Sikorski zaraz po tym prywatnym wynurzeniu wypowiedział zdanie, które może zawierać dyskretny, ale ważnym przekaz do Amerykanów:

— Moje serce i zobowiązania są związane z Polską, ale w moim interesie leży również dobrobyt Ameryki, a także to, by Stany Zjednoczone pozostały wierne swoim sojusznikom:

To zdanie zabrzmiało niczym komentarz do ostatnich wystąpień kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. Twierdził on, że NATO powinno bronić tylko tych krajów, które płacą składki do wspólnej kasy.

– Polityka ustępstw może wydawać się łatwiejszą ścieżką, ale obawiam się, że może doprowadzić do rozłamu między USA i ich sojusznikami — powiedział Sikorski podczas poniedziałkowego wystąpienia w think tanku (niezależnego komitetu doradczego) Atlantic Council. Przestrzegł też, że „jeżeli Putin nie zostanie pokonany, nie zatrzyma się na Ukrainie” — cytuje wypowiedź Sikorskiego RMF24 pl.

Według Sikorskiego, jeśli Rosja nie zostanie powstrzymana na Ukrainie, posunie się dalej i ruszy bliżej granic NATO. Putin jednak zdecyduje się na takie kroki „tylko jeśli będzie myślał, że ujdzie mu to na sucho”. Zaradzić mogą temu USA i Europa — dodał, że wojna na Ukrainie jest momentem przełomowym dla historii świata.

Kto jest gotów do wojny z Rosją o Ukrainę?

W cytowanym przez RMF wystąpieniu Radosław Sikorski, komentując perspektywy wejścia Ukrainy do NATO, przyznał, że sprawa jest skomplikowana, bo o ile sercem jest za Kijowem, to przyjęcie teraz Ukrainy do NATO musiałoby oznaczać gotowość do wojny z Rosją za Ukrainę.

— Więc musimy zadać sobie pytanie, czy jesteśmy skłonni pójść na wojnę z Rosją za Ukrainę? Obawiam się, że wiele obecnych krajów członkowskich odpowiada na to pytanie: jeszcze nie — zauważył Sikorski.

Źródło: fakt.pl

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.