Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawiał podczas debaty generalnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Kijowski polityk ostro wypowiedział się na temat embarga na ukraińskie zboże, które podtrzymuje m.in. Polska. Tak się kończy nadskakiwanie rządu PiS Ukraińcom.
Zełenski podczas przemówienia na forum ONZ mówił o embargu na ukraińskie zboże, które niektóre europejskie państwa utrzymały po tym, jak UE zniosła je 15 września.
Słowa ukraińskiego prezydenta można odebrać jako oskarżenie wobec państw, które utrzymały zakaz. Kijowski polityk zarzuca tym krajom, w tym Polsce, że działają na korzyść Federacji Rosyjskiej.
– Nasze porty na Dunaju w dalszym ciągu są celem jej rakiet i dronów. Rosja próbuje wykorzystać braki żywności na rynku światowym jako broń w zamian za uznanie części – jeśli nie wszystkich – zdobytych terytoriów. Rosja używa cen żywności jako broni – mówił Zełenski.
Prezydent przypomniał, że Ukraina uruchomiła tymczasowy korytarz eksportowy na Morzu Czarnym.
– Pracujemy nad ochroną szlaków lądowych. Niepokojące jest to, jak w tej chwili niektórzy w Europie podważają solidarność i organizują teatr polityczny, robiąc thriller ze zboża. Może się wydawać, że odgrywają swoją własną rolę, ale zamiast tego pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora – powiedział Zełenski.
„Oddaliśmy czołgi, udostępniliśmy lotniska, wysyłaliśmy wszystkie typy uzbrojenia, przyjęliśmy miliony uchodźców, zapewniliśmy im pomoc socjalną. Byliśmy z Ukrainą od pierwszego dnia wojny. I dzisiaj prezydent Zelenski- za obronę polskich rolników – nazywa nas pośrednio sojusznikami Rosji. To się po prostu w głowie nie mieści” – skomentował dziennikarz Wprost – Marcin Makowski.
„Uuu, panie kochany, to wszystkie te Dudy, Morawieckie i inne Żaryny na koniec okazują się onucami wykrytymi przez samego Zełenskiego.
Wiedziałem, że ta Wielka Przyjaźń z Ukrainą skończy się jakąś komedią, ale nie sądziłem, że to będzie aż taka farsa” – napisał Łukasz Warzecha.
„Oddaliśmy Ukrainie czołgi, broń i amunicję. Przyjęliśmy miliony uchodźców. Wydaliśmy na to wszystko olbrzymie pieniądze. Wszystko po to, żeby Zełeński uznał teraz, że działamy w interesie Putina. To jest bankructwo polityki międzynarodowej PiS i prezydenta Andrzeja Dudy” – skomentował słowa prezydenta Ukrainy współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen.
Inni komentatorzy wskazywali jeszcze na to, że Zełenski wyszedł przed przemówieniem prezydenta Andrzeja Dudy.
Embargo na ukraińskie zboże
Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja 2023 roku w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo ograniczenia obowiązywały do 5 czerwca, a następnie zostały przedłużone do połowy września.
Embargo zniesiono 15 września na podstawie postanowienia KE. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska przedłuży zakaz wwozu ukraińskiego zboża, mimo braku zgody Unii Europejskiej. Następnie w Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie ws. bezterminowego zakazu przywozu do Polski ukraińskich produktów rolnych.
Decyzje o jednostronnym przedłużeniu ograniczeń importowych podjęły również rządy Węgier i Słowacji.
Źródło: nczas.com
w głowie to się nie mieści, że pisdzielce tak dają d..y. Zbrodnia na państwie. morawiecki, błaszczak, kamiński, kaczyński do karceru.