Tajna lista wiceministra, dziwne zakupy sprzętu. „To się nadaje na komisję śledczą”

Wiceminister rodziny Paweł Wdówik zdecydował o wydaniu 200 mln zł na sprzęt do rządowej wypożyczalni dla osób niepełnosprawnych. Szczegóły zakupów od miesięcy były okryte tajemnicą, ale „Gazecie Wyborczej” udało się dotrzeć do listy. — To się nadaje na komisję śledczą. Trzeba wyjaśnić, dlaczego sprzęt kupowano bez konsultacji i bez przetargu. I czym kierowali się ludzie, robiąc takie zamówienie — mówi Tomasz Michałek z Koalicji na Pomoc Niesamodzielnym.

Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) ogłosił stworzenie wypożyczalni w 2021 r. Jej organizacją nieoczekiwanie zajęła się Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (RARS). W listopadzie ub.r. rozesłała ofertę zakupu sprzętu, m.in. wózków inwalidzkich.

„Jak ustaliliśmy, oferty nie dostały firmy zajmujące się ich produkcją i dystrybucją, ale pośrednicy. Nie udało nam się ustalić jakie to firmy, bo wszystko jest tajne. Zakup odbywał się bez przetargu, a oferenci musieli podpisać zobowiązanie, że niczego nikomu nie ujawnią. Na dostarczenie sprzętu za 200 mln zł mieli zaledwie osiem dni” — pisze „Gazeta Wyborcza”.

Twierdzi, że zakupy przeprowadzono pospiesznie, kiedy nie było jeszcze programu wypożyczalni i nie ustalono, na jakich warunkach sprzęt będzie wypożyczany.

Gazeta od kilku miesięcy bezskutecznie próbowała dowiedzieć się, co konkretnie RARS kupiła. Dotarła do listy zakupionego sprzętu dzięki działaniu Najwyższej Izby Kontroli. Znalazła się ona w aktach kontroli z wykonania budżetu, konkretnie w piśmie wiceministra rodziny Piotra Wdówika do premiera Mateusza Morawieckiego.

Więcej postów