Wiele starszych osób nie stać na miejsce w domu seniora. Nowe badania pokazują, że w przypadku niektórych miesięczna opłata wzrosła nawet do 2000 euro.
Mieszkańcy domów seniora w Niemczech muszą liczyć się z dalszym znacznym wzrostem opłat za opiekę. Wzrost ten jest spowodowany regulacjami taryfowymi a także podwyżką cen energii i innymi kosztami związanymi z eksploatacją – wynika z opublikowanego w poniedziałek (6.3.23) badania, o którym informuje Spiegel Online.
Średnio własny finansowy wkład w opiekę (części pokrywana jest przez ubezpiecznie), zakwaterowanie, wyżywienie wynosił chociażby w Saksonii w styczniu o 509 euro więcej niż w październiku 2021 roku. Najwyższy wzrost wynosił nawet do 1.911 euro miesięcznie. Pokazują to dane z nawigatora opieki AOK ocenione przez firmę doradczą NAI Apollo Healthcare.
– Szczególnie w nowych landach (znajdujących się na terenach byłej NRD – red.) wzrost cen jest ogromny i prowadzi do poważnych problemów dla domów seniora, osób wymagających opieki i ich krewnych – tłumaczy Sebastian Deppe z firmy doradczej.Również w zachodnich landach, takich jak Szlezwik-Holsztyn i Dolna Saksonia, wkład własny wzrósł znacznie – do średnio 418 i 406 euro.
Niemiecka Fundacja Ochrony Pacjentów zażądała szybkiego odciążenia finansowego dla mieszkańców domów seniora – w wysokości 300 euro miesięcznie.Eugen Brysch, przewodniczący fundacji, zażądał również dostosowania świadczeń pielęgnacyjnych do zmian cen od lipca.
Spirala się nakręca
Spirala kosztów dla 793 tys. pensjonariuszy domów opieki wciąż się nakręca.– Ale finansowego odciążenia nie należy się w tym roku spodziewać od ministra zdrowia Niemiec – skrytykował Eugen Brysch.
Od września 2022 roku świadczeniodawcy mogą rozliczać się z funduszami pielęgnacyjnymi tylko wtedy, jeśli wypłacają wynagrodzenia oparte na regulacjach taryfowych albo oparte o nie. Dlatego najbardziej wzrastają koszty w tych domach seniora, w których wcześniej wypłacano niskie pensje.
Źródło: dw.com