Państwowe miliony dla podmiotów związanych z Mariuszem Chłopikiem. Na liście płac firma jego żony

Przez lata pracy dla rządu Mariusz Chłopik, uważany za jednego z najbardziej zaufanych doradców premiera Mateusza Morawieckiego, stworzył wehikuł, dzięki któremu do związanych z nim podmiotów płynie rzeka państwowych pieniędzy. — Pozazdrościł Adamowi Hofmanowi, który już dawno spieniężył swoje polityczne kontakty — słyszę od osoby z jego otoczenia.

Prywatnie Chłopik to zięć byłego ministra zdrowia w rządach Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego Konstantego Radziwiłła, ożeniony z jedną z jego córek — Elżbietą. Mężem drugiej z córek wojewody — Anny — jest Jakub Greloff, od 2016 r. robiący karierę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Prócz pokrewieństwa Elżbietę Chłopik i Annę Greloff łączy również biznes. Obie są właścicielkami niewielkiej, funkcjonującej na rynku od 2017 r. (a więc powołanej do życia już po nastaniu rządów PiS) agencji graficznej Shine Art Studio (SAS). Spółka świadczy również usługi z zakresu tworzenia „kompleksowych strategii komunikacyjnych” dla „czołowych polskich marek i instytucji, a także agencji reklamowych” oraz public relations.

O jakie czołowe polskie marki i instytucje chodzi?

Jak wynika z ustaleń Onetu, Shine Art Studio od kilku lat zaangażowane jest w wydawanie przez Kancelarię Prezydenta albumu podsumowującego kolejne lata prezydentury Andrzeja Dudy.

Na przesłane ponad tydzień temu do Kancelarii Prezydenta pytania o charakter tej współpracy, sposób jej nawiązania, a także wysokość wynagrodzenia dla agencji żony doradcy premiera, nie doczekaliśmy się odpowiedzi.

Gdy o pracę SAS zapytaliśmy w PKN Orlen, również nam nie odpowiedziano: „PKN ORLEN nie udziela szczegółowych informacji na temat potencjalnej, czy bieżącej współpracy z kontrahentami” — poinformowano nas w e-mailu z Biura Komunikacji Korporacyjnej spółki. Podkreślając jednak, iż „każdorazowy wybór kontrahentów w PKN ORLEN prowadzony jest w oparciu o politykę zakupową, która ściśle określa niezbędne procedury przy prowadzonych postępowaniach”.

Onet ma jednak dowody na pracę Shine Art Studio dla wchłoniętej przez Orlen spółki Energa, której „obsługą bieżącą w zakresie projektowania materiałów korporacyjno- reklamowych” zajmowała się spółka Elżbiety Chłopik i Anny Greloff.

Krzysztof Kopeć, dyrektora biura prasowego Energi, nie chciał nam jednak zdradzić, na jaką kwotę opiewał kontrakt z SAS. Rzekomo „z uwagi na zapisy zawarte w umowie”.

W przesłanym nam oświadczeniu napisał jedynie: „Firma, o którą Pan pyta, wiosną 2018 r. dołączyła do konsorcjum, którego liderem była inna firma, założona przez osoby wcześniej związane zawodowo z Agorą. Spółka dokonywała rozliczeń jedynie z liderem konsorcjum. Spółkę i konsorcjum łączyła umowa na świadczenie usługi z zakresu projektowania wydawnictw korporacyjnych i przygotowywania graficznych prac kreacyjnych”.

330 tys. za obsługę ministerstwa nauki, 112 tysięcy za foldery dla UKNF

Onet ma również dowody na pracę Shine Art Studio dla nieistniejącego już Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa. Według naszych ustaleń, tylko w latach 2018-2019 spółka kilkukrotnie wykonywała prace na rzecz resortu, zarabiając w ten sposób ponad 330 tys. zł.

Gdy jednak pytania w tej sprawie skierowaliśmy do Ministerstwa Edukacji i Nauki, które przejęło kompetencje rozwiązanego MNiSW, w odpowiedzi poinformowano nas początkowo o jednym tylko zleceniu dla SAS (z 23 lipca 2019 r. na kwotę 117 157,50 zł). Dopiero w kolejnym e-mailu doprecyzowując odpowiedź o kolejne — z 12 lutego 2018 r. na kwotę 119 932,38 zł.

Z informowaniem o współpracy z Shine Art Studio resort najwyraźniej ma problemy lub nie może doliczyć się podpisanych z tą spółką umów. Bo gdy w 2020 r. o środki przeznaczane przez MNiSW na reklamę i marketing pytali posłowie Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna i Michał Jaros, w odpowiedzi dla tej pierwszej wartość świadczonych przez SAS usług wyceniono na niespełna 200 tys. zł, a w wyliczeniu dla Jarosa jedynie na… 120 tysięcy.

„Umowy (z 2018 i 2019 roku) dotyczyły kompleksowej obsługi Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w zakresie projektowania graficznego (broszury, ogłoszenia prasowe, znaki, infografiki, dyplomy i grafiki do mediów społecznościowych)” — przekazała nam Adrianna Całus-Polak, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Edukacji i Nauki.

Kolejne 112 tysięcy spółce żony doradcy premiera przyniosła praca na rzecz Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, nad którym bezpośredni nadzór sprawuje premier.

„Pierwsza realizacja usługi dla UKNF przez Shine Art Studio sp. z o.o. miała miejsce w 2017 roku i dotyczyła opracowania i przygotowania wersji elektronicznej publikacji, natomiast ostatnia w 2018 roku dotyczyła przygotowania i dostarczenia dwóch folderów o tematyce FinTech (jednego w języku polskim i jednego w języku angielskim)” — poinformował nas w e-mailu Jacek Barszczewski, dyrektor departamentu komunikacji społecznej UKNF.

36-letni Mariusz Chłopik to od kilku lat jeden z najbliższych, choć nieformalnych, współpracowników i doradców szefa rządu, członek ulokowanej w otoczeniu Mateusza Morawieckiego tzw. frakcji harcerzy, którzy w przeszłości działali w harcerstwie. Jak dowodzą publikowane przez serwis Poufna Rozmowa e-maile wykradzione ze skrzynki ministra Michała Dworczyka, to Chłopik zajmuje się wizerunkiem szefa rządu w mediach, prowadził w przeszłości jego konto na Facebooku i wymyśla Morawieckiemu medialne przekazy.

Mariusz Chłopik to również jeden z biznesowych beneficjentów „dobrej zmiany”: zaczynał w roku 2016 od stanowiska szefa marketingu w rządowej Agencji Rozwoju Przemysłu. Później był m.in. wicedyrektorem Centrum Informacyjnego Rządu, wreszcie dyrektorem ds. marketingu sportowego (później ds. ekstraklasy i gamingu) w państwowym banku PKO BP. A w przeszłości również członkiem zarządu spółki Kongres 590, odpowiedzialnej za organizację „kluczowego wydarzenia gospodarczego w Polsce, odbywającego się corocznie od 2016 roku pod Patronatem Honorowym Prezydenta RP”, czyli kongresu, w którym uczestniczą premier, ministrowie oraz członkowie władz spółek należących do Skarbu Państwa.

Większość tych stanowisk stracił w następstwie ujawnienia przez Poufną Rozmowę jego roli w organizacji kampanii szczucia na środowiska sędziowskie i LGBT, do czego Chłopik namawiać miał przychylnych władzy pracowników mediów.

Rodzinny biznes córek wojewody i byłego ministra zdrowia

Ostatnio o Mariuszu Chłopiku znów było głośno, gdy na jaw wyszło, że to on, a nie premier, jest pomysłodawcą wypłacenia wracającym z mundialu członkom piłkarskiej reprezentacji wielomilionowych premii z budżetu państwa.

Prywatnie Chłopik to zięć byłego ministra zdrowia w rządach Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego Konstantego Radziwiłła, ożeniony z jedną z jego córek — Elżbietą. Mężem drugiej z córek wojewody — Anny — jest Jakub Greloff, od 2016 r. robiący karierę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Elżbieta Chłopik i Anna Greloff. Prezentacja ze strony prowadzonej przez nie agencji Shine Art Studio

Prócz pokrewieństwa Elżbietę Chłopik i Annę Greloff łączy również biznes. Obie są właścicielkami niewielkiej, funkcjonującej na rynku od 2017 r. (a więc powołanej do życia już po nastaniu rządów PiS) agencji graficznej Shine Art Studio (SAS). Spółka świadczy również usługi z zakresu tworzenia „kompleksowych strategii komunikacyjnych” dla „czołowych polskich marek i instytucji, a także agencji reklamowych” oraz public relations.

O jakie czołowe polskie marki i instytucje chodzi?

Jak wynika z ustaleń Onetu, Shine Art Studio od kilku lat zaangażowane jest w wydawanie przez Kancelarię Prezydenta albumu podsumowującego kolejne lata prezydentury Andrzeja Dudy.

Na przesłane ponad tydzień temu do Kancelarii Prezydenta pytania o charakter tej współpracy, sposób jej nawiązania, a także wysokość wynagrodzenia dla agencji żony doradcy premiera, nie doczekaliśmy się odpowiedzi.

Gdy o pracę SAS zapytaliśmy w PKN Orlen, również nam nie odpowiedziano: „PKN ORLEN nie udziela szczegółowych informacji na temat potencjalnej, czy bieżącej współpracy z kontrahentami” — poinformowano nas w e-mailu z Biura Komunikacji Korporacyjnej spółki. Podkreślając jednak, iż „każdorazowy wybór kontrahentów w PKN ORLEN prowadzony jest w oparciu o politykę zakupową, która ściśle określa niezbędne procedury przy prowadzonych postępowaniach”.

Onet ma jednak dowody na pracę Shine Art Studio dla wchłoniętej przez Orlen spółki Energa, której „obsługą bieżącą w zakresie projektowania materiałów korporacyjno- reklamowych” zajmowała się spółka Elżbiety Chłopik i Anny Greloff.

Krzysztof Kopeć, dyrektora biura prasowego Energi, nie chciał nam jednak zdradzić, na jaką kwotę opiewał kontrakt z SAS. Rzekomo „z uwagi na zapisy zawarte w umowie”.

W przesłanym nam oświadczeniu napisał jedynie: „Firma, o którą Pan pyta, wiosną 2018 r. dołączyła do konsorcjum, którego liderem była inna firma, założona przez osoby wcześniej związane zawodowo z Agorą. Spółka dokonywała rozliczeń jedynie z liderem konsorcjum. Spółkę i konsorcjum łączyła umowa na świadczenie usługi z zakresu projektowania wydawnictw korporacyjnych i przygotowywania graficznych prac kreacyjnych”.

330 tys. za obsługę ministerstwa nauki, 112 tysięcy za foldery dla UKNF

Onet ma również dowody na pracę Shine Art Studio dla nieistniejącego już Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa. Według naszych ustaleń, tylko w latach 2018-2019 spółka kilkukrotnie wykonywała prace na rzecz resortu, zarabiając w ten sposób ponad 330 tys. zł.

Gdy jednak pytania w tej sprawie skierowaliśmy do Ministerstwa Edukacji i Nauki, które przejęło kompetencje rozwiązanego MNiSW, w odpowiedzi poinformowano nas początkowo o jednym tylko zleceniu dla SAS (z 23 lipca 2019 r. na kwotę 117 157,50 zł). Dopiero w kolejnym e-mailu doprecyzowując odpowiedź o kolejne — z 12 lutego 2018 r. na kwotę 119 932,38 zł.

Z informowaniem o współpracy z Shine Art Studio resort najwyraźniej ma problemy lub nie może doliczyć się podpisanych z tą spółką umów. Bo gdy w 2020 r. o środki przeznaczane przez MNiSW na reklamę i marketing pytali posłowie Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna i Michał Jaros, w odpowiedzi dla tej pierwszej wartość świadczonych przez SAS usług wyceniono na niespełna 200 tys. zł, a w wyliczeniu dla Jarosa jedynie na… 120 tysięcy.

„Umowy (z 2018 i 2019 roku) dotyczyły kompleksowej obsługi Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w zakresie projektowania graficznego (broszury, ogłoszenia prasowe, znaki, infografiki, dyplomy i grafiki do mediów społecznościowych)” — przekazała nam Adrianna Całus-Polak, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Edukacji i Nauki.

Kolejne 112 tysięcy spółce żony doradcy premiera przyniosła praca na rzecz Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, nad którym bezpośredni nadzór sprawuje premier.

„Pierwsza realizacja usługi dla UKNF przez Shine Art Studio sp. z o.o. miała miejsce w 2017 roku i dotyczyła opracowania i przygotowania wersji elektronicznej publikacji, natomiast ostatnia w 2018 roku dotyczyła przygotowania i dostarczenia dwóch folderów o tematyce FinTech (jednego w języku polskim i jednego w języku angielskim)” — poinformował nas w e-mailu Jacek Barszczewski, dyrektor departamentu komunikacji społecznej UKNF.

Elżbieta Chłopik donosi na „szczególne zainteresowanie tak małym podmiotem”

Kolejni klienci agencji żony Mariusza Chłopika to m.in. państwowy Polski Holding Hotelowy („wykonanie kilku projektów graficzno-poligraficznych na potrzeby prowadzonej działalności hotelarskiej”), Państwowy Instytut Sztuki Filmowej („wykonanie przez spółkę projektów graficznych materiałów reklamowych na potrzeby targów filmowych Marche du Film w Cannes”) i Bank Gospodarstwa Krajowego („świadczenie usług graficznych”).

Współpraca z nimi przyniosła Shine Art Studio kolejne blisko 150 tys. zł.

Odpowiedzi na pytania o ewentualną współpracę nie otrzymaliśmy z PKO BP, w którym zatrudniony był Mariusz Chłopik, a który partnerował wydaniu przez Fundację „Red is Bad” okolicznościowego pisma „Przywracamy godność bohaterom”, za którego skład odpowiadała agencja sióstr Chłopik i Greloff.

Chętna do rozmowy o własnej firmie nie była również sama Elżbieta Chłopik. Kiedy pytania — m.in. o wykaz państwowych podmiotów, na rzecz których świadczyła usługi, ich wartość, a także o to, jaki wpływ na zdobywane od nich zlecenia miał fakt, iż właścicielkami spółki są córki byłego członka rządu i żona bliskiego współpracownika premiera — przesłaliśmy na adres Shine Art Studio, zamiast odpowiedzi otrzymaliśmy od niej zdawkowe oświadczenie o tym, że spółka zatrudnia obecnie sześć osób i zajmuje się pracą „dla klientów z branży filmowej, FMCG oraz eventowej, świadcząc dla firm usługi z zakresu rysunku i grafiki”.

„Jesteśmy niewielkim podmiotem, o skromnych w stosunku do rynkowej konkurencji przychodach, a wszystkie zawarte przez nas umowy są efektem uzyskania zlecenia poprzez udział w przetargu, postępowaniu konkursowym bądź podzleceniu” — napisała nam żona doradcy premiera. „W przeszłości odpowiadałyśmy za bieżące wsparcie graficzne dla Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego przez 2,5 roku. Przygotowałyśmy też 5 edycji albumów dla Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Nie pracujemy w chwili obecnej dla żadnego ministerstwa, urzędu publicznego czy innych instytucji, w tym KPRM, a osoby pracujące w naszej firmie nie prowadzą żadnej aktywności politycznej”.

Gdy podczas wymiany korespondencji staraliśmy się zwrócić jej uwagę, że nie stanowi to odpowiedzi na przesłane jej przez nas pytania, Elżbieta Chłopik postanowiła pożalić się redaktorowi naczelnemu Onetu na — jej zdaniem — „szczególne zainteresowanie Pana Redaktora Jacka Harłukowicza tak małym podmiotem gospodarczym, jak jej firma”.

2,5 miliona dotacji dla fundacji doradcy premiera

Przesłane pytania o współpracę z Shine Art Studio zignorowali również przedstawiciele prywatnej, korzystającej jednak z ogromnych państwowych dotacji, Fundacji Inicjatyw Młodzieżowych. Jej flagowym przedsięwzięciem jest „Akademia Liderów Rzeczpospolitej”, wśród której prelegentów znaleźć można m.in. premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa NBP Adama Glapińskiego, szefa Centrum Informacyjnego Rządu Tomasza Matynię i licznych szefów spółek Skarbu Państwa, od KGHM przez Totalizator Sportowy, LOT, PKO, po Bank Gospodarstwa Krajowego.

Shine Art Studio odpowiadało za skład i łamanie wydawanego przez FIM Magazynu Studenckiego „Koncept”, na którego wydawanie — tylko w latach 2019-2022 — fundacja otrzymała 390 tys. zł dotacji z Narodowego Instytutu Wolności (NIW), nadzorowanego przez wicepremiera Piotra Glińskiego

Pieniędzy z NIW do FIM płynie jednak dużo więcej.

700 tysięcy fundacja dostała w latach 2019—2021 na „wzmocnienie potencjału”. W 2020 r., na program „Inwestuj w młodych” — 216 tys. zł. Program „Centrum Analiz Akademii Liderów RP” — 288,5 tys. zł Program „#CzasNaDziałanie” — 288 tysięcy. Program „Dowiedz się” — 400 tys. zł. Ze środków na działanie funduszy młodzieżowych — kolejne 146 tysięcy.

W sumie, od 2019 r. z Narodowego Instytutu Wolności wytransferowano do Fundacji Inicjatyw Młodzieżowych blisko 2,5 mln zł. Na kolejne liczyć może w roku bieżącym: kolejne jej wnioski o finansowanie przeszły już pozytywnie ocenę formalną.

Jaki ma to związek z doradcą premiera?

Mariusz Chłopik to jeden z założycieli Fundacji Inicjatyw Młodzieżowych. W latach 2012-2013 był członkiem jej zarządu, a w latach 2013-2016 prezesem.

Oficjalni fundatorzy FIM to dziś również ludzie związani z obozem rządowym.

Zbigniew Ciosek, znajomy Chłopika i Greloffa z harcerstwa, podobnie, jak ten drugi — pracuje dziś w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, gdzie pełni funkcję zastępcy dyrektora Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą.

Zaś Włodzimierz Dola pełni obecnie funkcję prezesa zarządzającej Stadionem Narodowym spółki PL.2012+. W latach 2017-2018 Dola też był prezesem, tyle że… Shine Art Studio. Przez chwilę prezesował również fundacji im. J. K. Steczkowskiego należącej do BGK, na rzecz którego zlecenia (w latach 2018 i 2019) wykonywała spółka SAS.

O ewentualną współpracę tej ostatniej z Shine Art Studio odmówiono nam odpowiedzi:

„Fundacja jest podmiotem, który zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa posiada własną osobowość prawną. W związku z tym bank nie wypowiada się w imieniu fundacji” — przekazał nam w oświadczeniu Wojciech Trzpil z Biura Komunikacji Zewnętrznej Banku Gospodarstwa Krajowego.

Mariusz Chłopik interweniuje. „Może pomogę w sprawdzaniu spraw”?

Podczas zbierania informacji do tego tekstu Mariusz Chłopik próbował odwieść nas od zainteresowania działalnością swojej żony. Podczas rozmowy telefonicznej z autorem, zastrzegając jednak, iż nie godzi się na cytowanie swoich wypowiedzi, najpierw przekonywał, że praca Shine Art Studio na rzecz instytucji państwowych to jedynie promil działalności agencji. Zaś ogólna sytuacja finansowa firmy jest nieciekawa: wychodzi niemal „na zero”, Elżbiecie Chłopik (od trzech lat poświęcającej się głównie wychowywaniu dzieci) nie przynosząc żadnych dochodów.

Następnie zaś — w zamian za porzucenie tematu spółki swojej żony — doradca szefa rządu oferował nam „pomoc przy sprawdzaniu różnych spraw”. Choć, jak jednocześnie podkreślał, nie jest obecnie człowiekiem premiera z pierwszej linii frontu.

— Mariusz pozazdrościł Adamowi Hofmanowi, który doskonale spieniężył swoje układy w PiS i postanowił pójść jego drogą. Dziś jest łącznikiem jego grupy ze środowiskiem premiera — opowiada jeden z jego dawnych znajomych.

W kwietniu ub. roku podczas spotkania z Hofmanem i zapewniającym rządowi większość w parlamencie posłem Zbigniewem Girzyńskim (przed zdobyciem mandatu posła pracownikiem założonej przez Hofmana agencji R4S pracującej na rzecz spółek Skarbu Państwa) przyłapał Chłopika w okolicy rządowego kompleksu przy ul. Parkowej w Warszawie fotoreporter „Faktu”.

Hofman najpierw zagroził gazecie procesem w przypadku opublikowania zrobionych wówczas zdjęć, a następnie tłumaczył, że całą trójką spotkali się, by rozmawiać „o wojnie i teoriach spiskowych dotyczących księżnej Diany”. Girzyński powiedział, że spotkali się, by porozmawiać „o różnych sprawach, głównie piłkarskich”.

Mariusz Chłopik odmówił wówczas komentarza. Teraz również nie chciał oficjalnie rozmawiać.

 

Więcej postów