Ile Polaków kosztuje Andrzej Duda? „Fakt” ujawnił rosnące koszty utrzymania Kancelarii Prezydenta. Zapowiada, że już w 2023 roku te koszty drastycznie wzrosną. To najdroższy prezydent w historii Polski?
Inflacja, rosnące raty kredytów, rosnące ceny węgla i żywności, kolejne podatki… a rząd na sobie nie oszczędza. „Fakt” ujawnia, że Kancelaria Prezydenta nie ma zamiaru zaciskać pasa. Koszt utrzymania głowy państwa ma wzrosnąć w 2023 roku aż o 20 procent.
Ile Polskę kosztuje Anrzej Duda? Budżet Kancelarii Prezydenta
„Fakt” dotarł do planu budżetu Kancelarii Prezydenta. Wynika z niego, że za utrzymanie tego urzędu w 2023 roku zapłacimy ćwierć miliarda złotych. Podkreślono, że jest to rekordowa kwota. Wydatki mają wzrosnąć aż o 39 mln złotych w porównaniu z bieżącym rokiem, na co wpływ mają m.in. podwyżki wynagrodzeń. Przewidziane na styczeń pensje prezydenckich urzędników mają wzrosnąć o 7,8 proc.
Fakt ujawnia, że „wyższe wynagrodzenia pochłoną dodatkowo 3 mln zł. W sumie na pensje w Kancelarii Prezydenta wydamy 50 mln zł”.
O blisko 6,5 mln więcej przyjdzie nam zapłacić za światło i ogrzewanie u prezydenta. O 3,5 mln zł więcej niż w tym roku zapłacimy natomiast za remonty i prace inwestycyjne w budynkach zarządzanych przez Kancelarię Prezydenta – pisze „Fakt”.
Media jednocześnie przypominają, że Andrzej Duda zalecał niedawno Polakom zaciskanie pasa i oszczędzanie.
Proszę, żebyście trochę zacisnęli zęby i byli optymistami. Nikt z nas się nie spodziewał, że to do nas przyjdzie – powiedział Andrzej Duda.
Przypominam, ze ten drobny oszust, chanukowy potomek banderowców na stołku prezydenta RP posiadał swego czasu zadziwiająca właściwośc przebywania w 2 miejscach na raz i za kazdą „obecnośc” pobierał wynagrodzenie, w tym pieniądze podatników…