Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną w sprawie reparacji, która zostanie przekazana dyplomacji niemieckiej. Nota ma zostać wysłana do Berlina jeszcze dziś. Jutro do Polski przyjechać ma szefowa niemieckiego MSZ.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wysyła do Berlina notę dyplomatyczną i domaga się rekompensaty za szkody wyrządzone w trakcie II wojny światowej. W ten sposób Warszawa oficjalnie występuje o wypłatę wojennych reparacji.
Polski rząd wyśle notę do Berlina prawdopodobnie jeszcze dziś. Będzie to, jak ustalił reporter RMF FM Mariusz Piekarski, list z wezwaniem do uregulowania nierozwiązanych dotąd kwestii reparacji wojennych.
Dołączona ma być informacja o raporcie o stratach wojennych przygotowanym ostatnio przez zespół posła Arkadiusza Mularczyka.
Ma być także informacja o stanie prawnym – czyli analiza, że według polskich władz nie ma podstaw do twierdzenia, iż sprawa reparacji została zamknięta np. w 1953 roku przez komunistyczny rząd.
Ta nota ma być wysłana do Berlina jeszcze dziś i nie jest to data przypadkowa. Od tego momentu niemiecki rząd może być pytany, jak odpowie na polską notę, a akurat jutro w Warszawie na spotkaniu w MSZ-cie będzie szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock.
1 września został zaprezentowany raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Z raportu wynika, że ogólna kwota strat to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł.
Raport przygotował działający w poprzedniej kadencji parlamentu zespół, którym kierował poseł Mularczyk.