Andrzej Duda kończy w poniedziałek (16 maja) 50 lat. Od siedmiu lat sprawuje zaszczytną funkcję prezydenta Polski. Fakt zapytał polityków władzy i opozycji, czego życzą prezydentowi. – Drogi Andrzeju, uwierz mi, bo wiem, co mówię – życie zaczyna się po 50. – powiedział do prezydenta za pośrednictwem naszej gazety Ryszard Czarnecki z PiS. Najbardziej zaskakują jednak życzenia polityka Solidarnej Polski.
Zapytaliśmy posłów najważniejszych partii, jakie życzenia chcieliby złożyć Andrzejowi Dudzie z okazji 50-tych urodzin. – Panu prezydentowi pragnę życzyć wszelkiej pomyślności w służbie dla Polski i Polaków, zdrowia na te kolejne 50 lat i błogosławieństwa Bożego na każdy dzień – powiedziała nam Anna Kwiecień, posłanka PiS.
– Panie prezydencie, drogi Andrzeju, uwierz mi, bo wiem, co mówię – życie zaczyna się po 50. Życzę prezydentowi zdrowia do realizacji ważnych dla Polski zamierzeń, sprawiedliwej oceny rodaków, uznania na arenie międzynarodowej – bo to będzie też dobre dla Ojczyzny. Wreszcie szczęścia osobistego, rodzinnego, to też jest bardzo ważne. Na końcu życzę ci siły, niezbędnej do walki o silną pozycję Polski w Europie i świecie – takie słowa do Andrzeja Dudy skierował europoseł PiS Ryszard Czarnecki za pośrednictwem Faktu.
Jego syn, Przemysław Czarnecki, poseł z tej samej partii, życzy Andrzejowi Dudzie „tego, co każdemu można życzyć z okazji urodzin”. – Przede wszystkim zdrowia, a w przypadku pana prezydenta również satysfakcji z pracy, bo wszyscy jesteśmy jej beneficjentami. No i szczęścia, bo jak się je ma , o wszystko inne łatwiej przychodzi. Jeżeli chodzi o życzenia polityczne, to od pana prezydenta zależy, co sobie zamarzy i zapragnie – mówi poseł PiS.
Solidarna Polska ostatnia miała na pieńku z prezydentem Dudą. Nie spodobała się jej prezydencka ustawa o Sądzie Najwyższym, naprawiająca reformę sądownictwa Zbigniewa Ziobry.
– Życzę prezydentowi, by dokonywał zawsze dobrych wyborów dla Polski. Nadal wzmacniał skutecznie pozycję Polski na świecie i ale i więcej wsłuchiwał się w rekomendacje ministra Zbigniewa Ziobry, który broni polskiego węgla i polskiej suwerenności przed atakami eurokratów. I nie słuchał totalnej opozycji – musimy dokończyć reformy sądownictwa, polskiej szkoły i zrepolonizować media – powiedział poseł Janusz Kowalski.
Michał Szczerba z PO życzy głowie państwa „zdrowia i niezależności”. – Żeby nie był prezydentem straconych szans. Pół wieku to najwyższy czas, żeby dojrzeć do politycznej niezależności. I nie być wciąż sterowanym przez sędziwego lidera partii. W sprawie lex prezydent TVN postąpił słusznie, bo ta decyzja otworzyła mu drzwi do współpracy z USA. W sprawie nominacji Adama Glapińskiego na szefa NBP postąpił błędnie i nie wycofał tej szkodliwej kandydatury. Z trudem będzie mógł spojrzeć w oczy tym, których drożyzna doprowadziła do skrajnej biedy, ale i tym, którym drastycznie podniesiono raty kredytów i dziś z samobójczymi myślami, zbliżają się do bankructwa – uważa poseł Platformy.
– Zdrowia i kontynuacji tego, co robi w ostatnich trzech miesiącach. Widać wyraźnie, że pan prezydent zorientował się, że życie zaczyna się po pięćdziesiątce – powiedział nam Marek Sawicki z PSL.
Krzysztof Śmiszek z Nowej Lewicy uważa, że „50 lat to już najwyższy czas, żeby zrozumieć, czym jest niezależność”. – Bardzo bym chciał, żeby pan prezydent wreszcie wziął sobie do serca, że jest prezydentem wszystkich Polaków, a nie tylko swojego obozu politycznego. Pół wieku na tym świecie to najwyższy czas, żeby wybić się na niepodległość i tego mu bardzo życzę – powiedział lewicowy poseł.
Hanna Gill-Piątek z Polski 2050 życzy prezydentowi m.in. naprawienia błędów.
– Życzę panu prezydentowi, aby kontynuował drogę, którą zaczął, żeby być prezydentem wszystkich Polaków. Ale do tego, moim zdaniem, powinien wykonać gest wobec grup, które nie czuły się dobrze po jego ostatniej kampanii, np. osoby LGBT – uważa posłanka partii Szymona Hołowni.