Antyterroryści zamiast chronić granicy z Ukrainą wdali się w bójkę

Dziennik polityczny
Jak podaje portal RMF FM prokuratura, wyjaśnia sprawę bójki w Zamościu z udziałem antyterrorystów. Zostali oni oddelegowani, by chronić przejścia granicznego z Ukrainą. Antyterroryści, którzy uczestniczyli w bójce zostali zatrzymani przez policjantów.

Do bójki miało dojść 25 marca w Rzeszowie po wizycie prezydenta USA Joe Bidena. Czterech funkcjonariuszy Policji z Wrocławia pojawiło się w lokalu gastronomicznym w Zamościu.

Do lokalu wezwano policję, ponieważ miało dojść do bójki między antyterrorystami i cywilami.

Policja zatrzymała podejrzanych

Policjanci zatrzymali dwie osoby – nietrzeźwego cywila i antyterrorystę, który nie pozwolił na badania alkomatem.

„Dwaj pozostali mundurowi uczestnicy bójki zostali odnalezieni rano w jednej z podzamojskich miejscowości. Mieli około pół promila alkoholu w organizmie. Ostatni – kierowca, który nie uczestniczył w bójce – był trzeźwy” – czytamy na stronie RMF FM.

DZIENNIK.PL

Więcej postów

polub nas!