– Wydaje się, że Putin znalazł wyjście z twarzą z tego kryzysu. Uznał niepodległość republik, wprowadzi tam wojsko, zostawi trochę wojska na Białorusi, i tyle – stwierdził Ryszard Terlecki, mówiąc o możliwych scenariuszach kryzysu ukraińskiego. Opozycja jest oburzona słowami szefla klubu PiS. „Według mnie Terlecki już na zawsze stracił twarz” – napisał Krzysztof Śmiszek na Twitterze.
– Nadal nie wiemy, czy Władimir Putin zatrzyma się na deklaracji uznania dwóch separatystycznych republik i czy armia rosyjska wkroczy tylko do nich, czy też będzie się coś więcej działo – mówił wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Dodał, że może to być dopiero wstęp do działań ofensywnych.
Terlecki pytany we wtorek o zaistniałą sytuację w Polskim Radiu 24 zwrócił uwagę, że nadal nie wiemy, czy Putin zatrzyma się na deklaracji uznania dwóch separatystycznych terenów i czy armia rosyjska wkroczy tylko do tych republik, czy też będzie się coś więcej działo.
– Wydaje się, że Putin znalazł wyjście z twarzą z tego kryzysu. Uznał niepodległość tych republik, wprowadzi tam wojsko, może zostawi trochę wojska na Białorusi, i tyle. Świat oczywiście odetchnie wtedy z ulgą, czyli do wojny nie dojdzie. Druga możliwość jest taka, że to jest wstęp do jednak działań ofensywnych i że te zgromadzone wokół Ukrainy wojska jednak przekroczą linię graniczną między Donbasem, zajętym przez separatystów, a Ukrainą” – powiedział.
Opozycja oburzona wypowiedzią Terleckiego
„Wydaje się, że ktoś powinien pomóc panu marszałkowi znaleźć wyjście, o twarzy nie ma tu już mowy” – napisał na Twitterze Marek Belka, były premier i szef NBP, a obecnie europoseł.
„Według Terleckiego Putin wyszedł z konfliktu z twarzą. Według mnie Terlecki już na zawsze stracił twarz” – dodał Krzysztof Śmiszek z Lewicy.