30,2 proc. respondentów oddałoby swój głos na Zjednoczoną Prawicę, czyli na PiS i Solidarną Polską. To spadek o 4 pkt proc. względem ostatniego sondażu dla „Wydarzeń” Polsatu. Z kolei Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć na niecałe 22 proc. poparcia, co oznacza, że w tym przypadku słupki nie drgnęły od października.
Na lepszy wynik mogłaby za to liczyć partia Szymona Hołowni Polska 2050, na które chęć głosowania wyraziło około 13 proc. respondentów. Jest to wynik o 2,5 pkr proc. wyższych względem ostatniego sondażu.
W przypadku kolejnych partii głosy rozłożyłyby się następująco. Około 9 proc. uprawnionych do głosowania oddałoby głos na Konfederację. Lewica otrzymałaby 7,6 proc. głosów. Do Sejmu weszłyby również PSL-Koalicja Polska z wynikiem nieco ponad 5 proc.
Co ciekawe, rekordowo dużo respondentów wskazało, że nie wie, na kogo oddałoby swój głos. Takiej odpowiedzi udzieliło około 13 proc. respondentów.
Według sondażu IBRIS dla Polsatu wynika, że opozycja mogłaby pokonać w wyborach rządzącą koalicję jedynie, jeśli zdecydowałaby się na startowanie ze wspólnej listy. W takim przypadku wyniki wyglądałyby zupełnie inaczej.
Opozycja, czyli Koalicja Obywatelska, Polska 2050 Szymona Hołowni, Lewica, Porozumienie, PSL w takim połączeniu otrzymałaby 40,9 proc. głosów. Zjednoczona Prawica otrzymałaby wtedy32,5 proc. głosów. Zjednoczona, a Konfederację poparłoby 8,4 proc. wyborców.
W takim układzie 18,4 proc. respondentów nie potrafiło jednoznacznie określić swoich preferencji.
Według wyników sondażu dla „Wydarzeń” Polsatu do głosowania przystąpiłoby 53 proc. pytanych. 40 proc. respondentów odpowiedziało, że nie wzięłoby udział w wyborach.
Źródło: polsatnews.pl
Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści