Bezzałogowy Statek Powietrzny PGZ-19R uległ awarii i lądował w terenie przygodnym w miejscowości Łążek Chwałowski, w pobliżu poligonu w Nowej Dębie.
Do zdarzenia doszło we wtorek 10 sierpnia przed południem. W akcji zabezpieczającej miejsce zdarzenia uczestniczyli strażacy ochotnicy z Chwałowic, którzy udostępnili materiał zdjęciowy ze zdarzenia, a także strażacy Państwowej Straży Pożarnej ze Stalowej Woli oraz funkcjonariusze Policji z Radomyśla nad Sanem.
Z materiału zdjęciowego wynika, że jest to system PGZ-19R, a więc taki, jaki był prezentowany przez Polską Grupę Zbrojeniową przy okazji podpisania umowy na bezzałogowy system Orlik w 2018 roku. Do zdarzenia w mediach społecznościowych odniosła się sama PGZ. Grupa poinformowała, że „prototyp BSP wylądował w terenie przygodnym w trakcie prowadzenia testów. Sprzęt jest sprawny, nie został uszkodzony i nie „runął” na ziemię, co widać na zdjęciach. Uspokajamy – to nie był Orlik. Pracujemy dalej”.
W rozmowie z Defence24.pl Ilona Kachniarz, Dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji PGZ zaznaczyła, że bezzałogowiec, który wylądował w terenie przygodnym, to system różny od budowanego z myślą o programie bezzałogowca taktycznego krótkiego zasięgu Orlik. „Nie jest to docelowa konfiguracja Orlika, jest to jedna z wcześniejszych wersji płatowca, wykorzystywana obecnie do testowania urządzeń pokładowych” – podkreśliła.
Przekazywane przez przedstawicielkę PGZ informacje pośrednio potwierdzają, że konfiguracja systemu Orlik, a w szczególności kształt płatowca, uległ zmianie od podpisania umowy w 2018 roku. O sprawie informował pod koniec 2020 roku Defence24.pl, wskazując że możliwe jest wystąpienie opóźnień w programie z uwagi na zmiany konfiguracji.
Pierwotna umowa na zestawy Orlik została podpisana w 2018 roku i zakładała dostawę ośmiu zestawów (z pięcioma bezzałogowcami i wyposażeniem dodatkowym każdy) w latach 2021-2023 w ramach zamówienia podstawowego – za kwotę ponad 789 mln zł, oraz czterech kolejnych w ramach opcji w latach 2023-2026. Pierwotny termin rozpoczęcia dostaw najprawdopodobniej nie zostanie dotrzymany. Nie jest też znana dokładna konfiguracja tego BSP. System jest rozwijany w ramach procedury Podstawowego Interesu Bezpieczeństwa Państwa.
