Prezydent Andrzej Duda to zapalony narciarz. W weekend wrócił do Warszawy z białego szaleństwa w Wiśle, a do internetu trafiły szokujące nagrania wideo, na których widoczna jest pędząca prezydencka limuzyna. Czy kierowca prezydenta oglądał filmy z serii „Szybcy i wściekli” lub grał niedawno w GTA? Inspiracje są bardzo wyraźne…
Korki w weekend na polskich drogach? Prezydent Andrzej Duda nie jest zwykłym Polakiem, w korku stać nie musi. Do sieci trafiło kontrowersyjne nagranie wideo, na którym widać jak przeciętni obywatele muszą zjeżdżać z drogi, gdy przez Polskę mknie na sygnale kolumna prezydencka i Służba Ochrony Państwa. Chociaż znając umiejętności kierowców SOP, lepiej zjeżdżać im z drogi.
SOP i Andrzej Duda nie stoją w korkach
Jak przypomniał na Facebooku radny PSL Jan Marek Pikulik, Andrzej Duda spędził kilkudniowy urlop w Wiśle, gdzie szusował na nartach. Czyżby kolumna prezydencka pędziła jak filmach akcji, bo prezydent musiał coś pilnie podpisać w Warszawie?
Jak wynika z informacji prasowych, głowa państwa już od poniedziałku rzuci się znów w wir obowiązków, bo musi spotkać się z przedstawicielami sektora ochrony zdrowia, z którymi będzie rozmawiać na temat metod zwalczania skutków pandemii COVID-19.
Andrzej Duda skończył dziś pięciodniowy urlop w Wiśle, gdzie spędzał wolny czas na pobliskich stokach narciarskich. Kolumna SOP wyjechała dziś z kurortu i omijając korki, mknie na sygnale do Warszawy. No, bobasek się wyjeździł, czyli jutro zamknięcie stoków – napisał na Facebooku Jan Marek Pikulik.
Andrzej Duda i kolumna SOP. Ostra jazda w Polsce [WIDEO]
planeta.pl