Ministerstwo Rodziny przekazało ponad 100 tys. zł firmie reprezentującej fundację Lux Veritatis, która jest bezpośrednio związana z ojcem Tadeuszem Rydzykiem – informuje „Fakt”. To nie jedyne ministerstwo, które dotowało w ostatnim czasie projekty redemptorysty.
Dziennik dotarł do odpowiedzi wiceministra rodziny Stanisława Szweda na interpelację poselską. Wynika z niej, że Ministerstwo Rodziny przekazało w 2020 r. fundacji Lux Veritatis 105 tys. zł. Celem wpłaty był zakup czasu antenowego na emisję spotów informacyjnych pt. „Wspieraj Seniora”, które nadawane były od 23 października do 4 listopada 2020 r.
Kolejnym ministerstwem, które wsparło dotacjami Lux Veritatis, było Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W latach 2018-2020 kwota 300 tys. zł została podzielona na kilka projektów. Jednym z nich była realizacja reportażu o rotmistrzu Witoldzie Pileckim – wyjaśnił „Faktowi” Piotr Wawrzyk, wiceszef MSZ.
Jedna z dotacji w 2020 r., która zasiliła Lux Veritatis, była opiewająca na prawie 100 tys. zł i dotyczyła wydania periodyku „Pamięć i Tożsamość – kwartalnik historyczny”.
Ministerstwo Zdrowia płaci telewizji ojca Rydzyka
Wśród instytucji, które w 2020 r. nie poskąpiły grosza zakonnikowi, było Ministerstwo Zdrowia. Jak wynika z odpowiedzi na pytania zadane przez senatora Krzysztofa Brejzę, resort przelał na konto Fundacji Lux Veritatis ponad 420 tys. złotych.
Bum❗️Ministerstwo Zdrowia przelało w 2020 r. 420 tys. dla imperium T.Rydzyka (Fundacja Lux Veritatis). Pandemia, upadek diagnostyki, odwołane zabiegi, dramatyczny wzrost zgonów. A Ministerstwo ZDROWIA przelewa setki tys. fundacji T.Rydzyka.
Wstydu nie mają. pic.twitter.com/QiOrtgfjQx— Krzysztof Brejza – Biuro Senatorskie (@KrzysztofBrejza) January 8, 2021
Pieniądze miały służyć promocji walki z nowotworami. Nie wiadomo, jak ministerstwo weryfikowało realizację umowy.
Z oficjalnych danych opublikowanych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji wynika, że w 2019 r.telewizja miała średnią oglądalność na poziomie ok. 23 tysięcy osób. Danych za 2020 r. jeszcze nie ma.
Ojciec Rydzyk prosi o datki
Jak informowaliśmy niedawno w Onecie, wraz z początkiem nowego roku ojciec Tadeusz Rydzyk ruszył z akcją, dzięki której jak największa część środków z 1 proc. podatku ma trafić na powiązaną z nim Fundację Nasza Przyszłość. W komunikacie zamieszczonym na stronie Radia Maryja zasugerował, że może to pomóc w zbawieniu.
Fundacja Nasza Przyszłość jest ściśle związana z działalnością redemptorystów. Zajęła się m.in. wydawaniem miesięcznika „W Naszej Rodzinie” oraz pośrednio handlem w internetowym sklepie Splendor24, gdzie można nabyć np. dewocjonalia i książki.
Sklep ten zasłynął, gdy zaczął handlować relikwiami, mimo że było to zakazane przez Kościół od stuleci. W ofercie znalazła się choćby „Chusteczka z relikwiami św. Jana Pawła II”.
Namawiając do wpłat, redemptorysta uderza w patriotyczne tony i podkreśla, że młodzi powinni uczyć się od starszego pokolenia. Twierdzi, że Radio Maryja i Tv Trwam mają problemy przez pandemię. Najmocniejszy argument zostawił jednak na koniec swojej odezwy. Poruszył tam kwestie związane z wiarą oraz życiem pośmiertnym.
„Pan Jezus powie do nas na Sądzie Ostatecznym: »Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili«. Nikt nie zabierze w wieczność ze sobą czegokolwiek. Zabierzemy zasługi za dobre czyny i one będą za nami przemawiały. Prosimy, jeżeli jest taka Państwa wola, o przekazanie 1% Fundacji Nasza Przyszłość, wpisując w rozliczeniu podatkowym numer KRS: 0000091141” – czytamy w komunikacie ojca Rydzyka.
Na początku bieżącego roku okazało się również, że współorganizowane przez Lux Veritatis Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. Jana Pawła II otrzyma w 2021 roku 60 mln zł dotacji z budżetu państwa.
„Fakt”/ Onet