Wraz z wystąpieniem z Unii Europejskiej Wielka Brytania musi od nowa układać podstawy swoich relacji handlowych z państwami trzecimi.
Rząd Wielkiej Brytanii osiągnął już porozumienie z Unią Europejską co do specjalnych zasad wymiany dóbr, ale koniec okresu przejściowego związanego z Brexitem oznacza też brak takich ram prawnych dla brytyjskiego handlu z podmiotami trzecimi. Gabinet Borisa Johnsona stara się jednak szybko tworzyć takie podstawy. Udało mu się uzgodnić je z Japonią, Kanadą, Szwajcarią, Norwegią oraz 58 innymi państwami. Jak podała w niedzielę agencja informacyjna Reutera już wkrótce Londyn podpisze w tej sprawie umowy z Turcją.
Brytyjsko-turecka umowa o wolnym handlu ma zostać podpisana już we wtorek, jak poinformowała minister handlu w rządzie Johnsona Liz Truss. Umowa ma przedłużać dotychczasowe warunki wymiany towarowej między stronami.
„Umowa, którą spodziewamy się podpisać w tym tygodniu, zasadza uzgodnienia handlowe na braku cła i pomoże wspierać nasze relacje handlowe. Zagwarantuje pewność tysięcy miejsc pracy w całej Wielkiej Brytanii w przemyśle wytwórczym, motoryzacyjnym i stalowym” – powiedziała Truss – „Z niecierpliwością oczekujemy współpracy z Turcją”.
W 2019 r. wartość obrotów handlowych miedzy Wielką Brytanią i Turcja sięgnęła 18,6 mld funtów.