Siły powietrzne USA przeprowadziły 4 grudnia udany test zrzutu ćwiczebnego pocisku AGM-158 JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile). Jest on przenoszony na podkadłubowym pylonie bombowca B-1B Lancer. W tym miejscu mocowany jest zwykle zasobnik celowniczo-obserwacyjny Sniper-XR. Wspomniane pylony nie były wykorzystywane od ponad 30 lat. Pierwotnie powstały dla rakiet z głowicami jądrowymi. Jest to element programu, który ma na celu zwiększenie do 36 liczby pocisków AGM-158 JASSM, przenoszonych przez ten samolot.
Test, który polegał na pełnej sekwencji separacji ćwiczebnego pocisku AGM-158 JASSM został przeprowadzony 4 grudnia w przestrzeni powietrznej bazy lotniczej Holloman – podaje US Air Force. Informacja na ten temat została upubliczniona niemal tydzień później. Do testu został wykorzystany samolot B-1B Lancer z 419th Flight Test Squadron, który należy do 412th Test Wing z Edwards Air Force Base w Kalifornii.
Jest to jeden z 6 zewnętrznych pylonów, rozbrojonych w przypadku wszystkich B-1B, ponieważ zgodnie z traktatem START (Strategic Arms Reduction Treaty) samoloty zostały pozbawione możliwości przenoszenia broni jądrowej.
US Air Force informuje, że zdolności do odpalania pocisków manewrujących z zewnętrznych mocowań zostaną przywrócone na „najmniej wyeksploatowanych maszynach”.
Siły powietrzne USA zamierzają zapewnić zdolności pomostowe w kwestii przenoszenia pocisków manewrujących, mimo redukcji liczby bombowców, które będą eksploatowane. Do końca 2021 roku 17 samolotów B-1B Lancer ma zostać wycofanych ze służby. Dzięki modyfikacji pozostałe maszyny będą mogły przenosić dodatkowe pociski manewrujące AGM-158A JASSM i AGM-158B JASSM-Extended Range (JASSM-ER) oraz przeciwokrętowe AGM-158C Long Range Anti-Ship Missile (LRASM).
Przypomnijmy, że Departament Obrony USA opublikował 25 listopada materiały przedstawiające próby w locie samolotu bombowego B-1B Lancer przenoszącego opisywany pocisk manewrujący .
af.mil / Kresy.pl