W czwartek Stany Zjednoczone umieściły na czarnej liście osoby, które mają naruszać prawa człowieka w Rosji, Jemenie i na Haiti, w tym szefa Republiki Czeczenii Ramzana Kadyrowa – poinformowała agencja prasowa Reuters.
Jak poinformowała w czwartek agencja prasowa Reuters , Stany Zjednoczone umieściły Ramzana Kadyrowa, a także obywateli Haiti i Jemenu na czarnej liście, pod zarzutem łamania praw człowieka.
Większość z nich została umieszczona na czarnej liście zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym nr 13818, które zamraża wszelkie aktywa podlegające jurysdykcji Stanów Zjednoczonych i grozi podmiotom spoza Stanów Zjednoczonych umieszczeniem na czarnej liście za prowadzenie interesów z osobami objętymi sankcjami.
Zobacz też: Ramzan Kadyrow otrzymał stopień generała dywizji w Gwardii Rosyjskiej
Departament Skarbu USA oświadczył, że oprócz Kadyrowa, szefa Republiki Czeczenii, ukarał sześć firm zarejestrowanych w Rosji, a także pięć osób fizycznych blisko powiązanych z Kadyrowem.
Departament zidentyfikował sześć firm jako Absolute Championship Achmat, Achmat MMA, FC Achmat Grozny, Achmat Kadyrov Foundation, Megastroyinvest i Chechen Mineral Waters Ltd. Do osób objętych sankcjami należą Wachit Usmajew, wicepremier Czeczenii, a także Timur Dugazajew, Ziyad Sabsabi, Daniil Vasilievich Martynov i Satish Seemar.
Kadyrow twierdzi, że sankcje nie będą miały wpływu na Czeczenię, dodając, że nie był zaskoczony ani przestraszony karami.
„Ameryka zaczęła walczyć ze sportem, z żonami, dziećmi, organizacjami charytatywnymi, sportowcami, końmi. W historii ludzkości nie było nic bardziej absurdalnego” – napisał Kadyrow na swoim kanale telegram.
Departament Skarbu USA ukarał również trzy osoby na Haiti – Jimmiego Cheriziera, Fednela Moncheriego i Josepha Pierre Richard Duplana – za rzekomy udział w ataku w listopadzie 2018 roku w La Saline, w którym zginęło co najmniej 71 osób, zniszczono ponad 400 domów i co najmniej siedem kobiet zgwałcono.
Departament podał, że umieszcza również na czarnej liście pięć osób powiązanych z kontrolowanymi przez Huti agencjami bezpieczeństwa w Jemenie, które oskarżono o poważne nadużycia wobec ludzi.
Kresy.pl/Reuters