Środa 28 października ma być dniem, w którym w całej Polsce ma być podejmowany strajk w ramach Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Część pracodawców zamierza wesprzeć kobiety w tej akcji, ułatwiając im uczestnictwo w nim. Niektórzy pracodawcy będą usprawiedliwiali nieobecność w pracy kobiet uczestniczących w protestach. Akcję wspierają m.in. prezydenci Krakowa i Poznania.
Trwa Ogólnopolski Strajk Kobiet. Środa ma być dniem, w którym polskie kobiety mnie pójdą do pracy, by pokazać swój sprzeciw wobec niedawnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Głównym założeniem protestu, jest według organizatorek „zatrzymanie Polski i zrobienie sobie nowej”. Jednocześnie przekaz mają wzmocnić masowe protesty.
https://www.facebook.com/ogolnopolskistrajkkobiet/posts/5292213554137933
Oprócz podanych wyżej opcji, czyli skorzystania z możliwości wzięcia urlopu na żądanie, bezpłatnego, czy też np. pójścia na badanie krwi, część kobiet będzie prawdopodobnie miała jeszcze jedną możliwość. Okazuje się bowiem, że część pracodawców zamierza ułatwić swoim pracowniczkom udział w strajku i nie będzie wyciągała konsekwencji wobec tych, które nie zjawią się w pracy.
Jakby tego było mało, część miejskich włodarzy również patrzy przychylnym okiem na strajk. I tak np. prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podkreślał, „każda pracownica urzędu, która będzie chciała dołączyć do tej inicjatywy, ma do tego pełne prawo. Nie będę utrudniał ani zniechęcał do przystąpienia do strajku i mam nadzieję, że tak samo postąpią też inni krakowscy pracodawcy”.
Dodatkowo, Majchrowski zapowiedział, że zakazał komendantowi straży miejskiej wykonywania zadań, które nie wiążą się bezpośrednio z zagrożeniem epidemicznym.Oznacza to, że strażnicy „mają zakaz ochraniania na polecenie policji obiektów, także tych będących siedzibami partii czy urzędów, obiektów sakralnych oraz uczestniczenia w ochranianiu demonstracji, jeżeli ich tematyka nie jest bezpośrednio związana z pandemią”.
https://www.facebook.com/jacek.majchrowski/posts/3410419545719990
Z kolei prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak apeluje do pracodawców, by ci nie utrudniali pracownicom udziału w strajku.
https://www.facebook.com/PrezydentJaskowiak/posts/2869878476582113
Pojawia się również coraz więcej doniesień o tym, że niektórzy dziekani wydziałów polskich uczelni ogłaszają godziny dziekańskie w dniu protestu.
https://www.facebook.com/WRSS.WNP/posts/5157381187609072
fakt.pl
