USA: Ujawniony przez Snowdena program inwigilacyjny NSA uznany został za niezgodny z prawem

Program inwigilacyjny Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) uznano za niezgodny z prawem, siedem lat po tym, jak został on ujawniony przez Edwarda Snowdena –  poinformowało BBC  .

Inwigilacyjne działania NSA na jaw wyszły w 2013 roku. W środę amerykański Sąd Apelacyjny orzekł, że przywódcy wywiadu, którzy publicznie bronili programu, kłamali. Snowden stwierdził, że czuje się teraz usprawiedliwiony.

Sędziowie orzekli, że nagrywanie i przechowywanie nagrań rozmów telefonicznych milionów Amerykanów bez wymaganego nakazu prokuratorskiego jest pogwałceniem ustaw o agencjach wywiadowczych i może także naruszać konstytucję.

„Nie sądziłem, że dożyję czasów, w których amerykańskie sądy będą potępiały agencję wywiadowczą swojego kraju za działania niezgodne z prawem, które ja ujawniłem” – napisał na Twitterze Edward Snowden, który w 2013 r. otrzymał azyl w Rosji. Stany Zjednoczone ścigają go za szpiegostwo i ujawnianie tajemnic państwowych. W zeszłym roku Snowden wyraził jednak chęć powrotu do kraju.

Seven years ago, as the news declared I was being charged as a criminal for speaking the truth, I never imagined that I would live to see our courts condemn the NSA’s activities as unlawful and in the same ruling credit me for exposing them. And yet that day has arrived.  https://t.co/FRdG2zUA4U   — Edward Snowden (@Snowden)  September 2, 2020  

Czołowi funkcjonariusze wywiadu USA publicznie deklarowali, że NSA nigdy świadomie nie gromadziła danych z prywatnych rozmów telefonicznych, dopóki Snowden nie ujawnił dowodów w 2013 roku.

Po ujawnieniu procederu funkcjonariusze wywiadu przekonywali opinię publiczną, że program inwigilacji odegrał kluczową rolę w walce z terroryzmem.

Sąd Apelacyjny stwierdził, że twierdzenia NSA były „niezgodne z zawartością akt tajnych”, a program naruszył ustawę o nadzorze nad wywiadem zagranicznym.

Wyrok nie zmieni wyroków skazujących Snowdena z 2013 roku.

Jak  informowaliśmy  , w połowie sierpnia Donald Trump ogłosił, że rozważa ułaskawienie Edwarda Snowdena.

Prezydent ujawnił swoje przemyślenia podczas wywiadu udzielonego New York Post, w którym powiedział o Snowdenie, że „jest wiele osób, które myślą, że nie jest traktowany sprawiedliwie” przez amerykańskie organy ścigania. Edward Snowden ujawnił na łamach prasy kilkaset tysięcy poufnych, tajnych i ściśle tajnych dokumentów NSA, co opisane zostało przez prasę jako największy wyciek danych informacji w historii USA.

Niektórzy obywatele chwalili Snowdena za ujawnienie niezwykłego zakresu amerykańskich cyfrowych operacji szpiegowskich, w tym krajowych programów szpiegowskich, o których wyżsi urzędnicy amerykańscy publicznie twierdzili, że nie istnieją. Ewentualne ułaskawienie nie jest po myśli wielu członków amerykańskiej społeczności wywiadowczej, której niektóre z najważniejszych tajemnic zostały ujawnione. Trump ostro skrytykował byłych przywódców amerykańskiej społeczności wywiadowczej i FBI.

Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych złożył we wrześniu ubiegłego roku pozew przeciwko Snowdenowi, twierdząc, że jego niedawno opublikowane wspomnienia „Pamięć Nieulotna” naruszyły umowy o zachowaniu poufności.

Departament Sprawiedliwości uważa, że Snowden opublikował książkę bez przedłożenia jej agencjom wywiadowczym do przeglądu, dodając, że przemówienia wygłoszone przez Snowdena również naruszały umowy o nieujawnianiu.

Zobacz też:    Putin w nowym filmie Olivera Stone’a: Snowden postąpił źle, ale nie jest zdrajcą [ VIDEO]  

FAKT.PL

Więcej postów