Apelujemy do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, by wziął się w końcu za zarządzanie miastem i odblokował mikro-pożyczki dla firm – podkreślił europoseł PiS Adam Bielan. Wice-rzecznik PiS Radosław Fogiel ocenił, że Trzaskowski wykorzysta każdą okazję, by atakować PiS.
Rafał Trzaskowski jest prezydentem Warszawy od 2018 roku. Przedstawiciel Platformy Obywatelskiej ma przed sobą jeszcze trzy lata pełnienia tego urzędu. W zeszłym tygodniu Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnowała o walkę o prezydenturę, jej miejsce zajął Rafał Trzaskowski.
Jak wynika z ostatnich sondaży Trzaskowski ma duże szanse na wejście do drugiej tury wyborów i walkę z Andrzejem Dudą. Politycy PiS na konferencji prasowej postanowili wyrazić swoją opinię na temat nowego kandydata PO. Nie zostawili na nim nawet suchej nitki.
Niespełnione obietnice
Europoseł PiS Adam Bielan ocenił, że po roku urzędowania jako prezydent stolicy Trzaskowski nie spełnił 55 z 59 obietnic, które składał podczas kampanii wyborczej w 2018 r. – Na początku epidemii w Polsce poszedł na zwolnienie L4. Jego rzeczniczka tłumaczyła to przemęczeniem. Dzisiaj zamierza wziąć urlop związany z prowadzeniem kampanii wyborczej, zaczyna jeździć po Polsce, tymczasem mnóstwo spraw w Warszawie szwankuje – ocenił europoseł PiS.
W tym kontekście wskazał, że warszawscy przedsiębiorcy oczekują obecnie odblokowania realizacji mikro-pożyczek, które są częścią tarczy antykryzysowej. – Do polskich przedsiębiorców trafiło w ostatnich dniach ponad 30 mld zł z programów rządowych. Te środki są przekazywane w ramach mikro-pożyczek. Niestety Warszawa jest absolutnie na szarym końcu w Polsce, jeśli chodzi o stopień realizacji i tutaj szwankują służby podległe Rafałowi Trzaskowskiemu – podkreślił Bielan.
Polityk zaapelował jednocześnie do prezydenta Warszawy, aby „wziął się w końcu za zarządzanie miastem”. – Z tego będzie rozliczany przez swoich wyborców – zaznaczył.
Kneblowanie mediów
Bielan zaapelował też do Trzaskowskiego, by „nie kneblował mediów”. Wskazał tu na niedzielną konferencję prasową podczas której – jak mówił Bielan – „atakował on dziennikarzy zadających mu niewygodne pytania”. – Nie wiem, jak Rafał Trzaskowski wyobraża sobie rolę mediów w demokracji. Myślę, że może mieć spaczoną opinię na ten temat ze względu na współpracę z panem (Mariuszem) Kozak-Zagozdą, jednym z założycieli najbardziej hejterskiego profilu na Facebooku w Polsce – SokzBuraka – powiedział Bielan.
– Jeżeli Rafał Trzaskowski będzie nadal unikać odpowiedzi na trudne pytania, które zadają mu dziennikarze, to my te pytania będziemy w trakcie kampanii wyborczej podnosić – dodał europoseł.
Chodzi tutaj o konferencję prasową Trzaskowskiego, podczas której z pytaniem zwrócił się jeden z dziennikarzy TVP Info. Dziennikarz wymienił niespełnione obietnice, które zostały złożone przez prezydenta Warszawy, jeszcze przed pełnieniem swojej funkcji. „Dlaczego nie spełnił Pan tych obietnic” – zapytał dziennikarz. „Śpieszcie się państwo zadawać pytania z TVP Info, bo niewiele tygodni zostało” – odpowiedział Trzaskowski. Zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, zamierza doprowadzić do Telewizji Publicznej „wolnej od polityki”.
500plus
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel przypomniał, że Trzaskowski ubolewał w minionym roku, że w Warszawie nie ma pieniędzy na wypłatę z programu 500plus. Fogiel wskazał, że prezydent stolicy próbował obwiniać rząd, wojewodę, tymczasem – jak dodał – okazało się, że wojewoda dokonał przelewu i pieniądze były na koncie miasta. – Czy nie były wypłacane przez pana Trzaskowskiego z powodu jego nieudolności, czy też z powodu jego ciągłej chęci walki politycznej z rządem RP, walki z PiS – zastanawiał się.
Ocenił, że jest to najlepszy dowód na to, że Trzaskowski jest człowiekiem „nieudolnym” oraz, że jego zapewnienia, że gdyby wygrał wybory prezydenckie nie będzie toczył wojen z rządem są nic nie warte. – To jest człowiek, który wykorzystuje każdą okazję – 500plus, program który ma służyć dzieciom – do tego, aby atakować PiS. Ta mentalność się nie zmieni – powiedział Fogiel.
Niegroźny kandydat
Politycy zostali zapytani, czy Rafał Trzaskowski jest groźniejszym kontrkandydatem dla starającego się o reelekcję prezydenta Dudy, niż była nim Małgorzata Kidawa-Błońska. – My z równą atencją podchodzimy do wszystkich konkurentów pana prezydenta. Podchodzimy z szacunkiem do wszystkich wyborców. Nie chcemy rozróżniać konkurentów po względem tego, kto ma większe poparcie w sondażach – odpowiedział Bielan. – Myślę, że jeśli chodzi o konkurencje, to przede wszystkim pan Hołownia, pan Kosiniak-Kamysz, pan Biedroń – to są politycy, którzy mogą się czuć zagrożeni pojawieniem się pana Rafała Trzaskowskiego – zaznaczył.
„Niech zostanie w Warszawie!”
Europoseł PiS zaznaczył, że Trzaskowski powinien zostać w Warszawie, bo przecież to obiecał. – Gdy pojawiają się jakieś problemy, to albo znika, idzie na zwolnienie L4 z przemęczenia, albo bierze urlop ze względu na prowadzenie kampanii wyborczej, bo chce uciec z Warszawy na jakieś inne stanowisko. Mam nadzieję, że to się nie wydarzy. My na pewno zrobimy wszystko w tej kampanii, żeby pan prezydent Trzaskowski wypełnił swoją umowę z warszawiakami i został na tym stanowisku do końca kadencji – zaznaczył Bielan.
Zobacz też:
Bardzo krytycznie podchodzi do działania prezydenta Warszawy
Prezydent Warszawy nie zgadzał się z decyzją rządu w sprawie otwarcia przedszkoli i żłobków
Ostatni sondaż IBRiS wskazuje, że Trzaskowski może liczyć na 16 proc. poparcia