W środę brytyjskie ministerstwo zdrowia (NHS) opublikowało kod źródłowy znajdującej się w fazie testów aplikacji do śledzenia rozprzestrzeniania się koronawirusa. Do tej pory zainstalowało ją ponad 40 tys. osób.
Ministerstwo zdrowia na ten moment bada działanie aplikacji na wyspie Wight i zaznacza, że jest to pierwszy etap jej wdrożenia.
CZYTAJ TAKŻE: W czasie epidemii minister cyfryzacji będzie mógł zbierać dane lokalizacyjne wszystkich użytkowników telefonów
Przeczytaj również: Za ukrywanie posiadania smartfona odpowiedzialność karna. Obowiązek instalacji kwarantannowej aplikacji
Wedle testów przeprowadzonych dla BBC programiści znaleźli sposób na obejście ograniczeń, jakie Apple nakłada na korzystanie z Bluetooth w iPhone’ach.
Za projekt odpowiada Diana Harding – co jest pewnym zaskoczeniem, gdyż Harding jako dyrektor naczelna TalkTalk nie powiadomiła poszkodowanych klientów o poważnym naruszeniu ich danych, gdy takie miało miejsce.
Aplikacja NHS Covid-19 została zaprojektowana dla korzystających ze smartfonów ludzi, aby śledzić, kiedy zbliżają się do siebie i na jak długo, wysyłając bezprzewodowe sygnały Bluetooth.
Jeśli jeden z nich zachoruje, może anonimowo uruchomić przesyłanie dokumentacji, aby ostrzeżenia mogły zostać przekazane do innych osób, które mogły zostać zainfekowane, prosząc ich o izolację, zanim pojawią się jakiekolwiek objawy, jeśli uznają to za konieczne.
Wraz z innymi środkami, w tym ręcznym śledzeniem kontaktu, może to pozwolić na złagodzenie obostrzeń bez powodowania kolejnego gwałtownego wzrostu zachorowań.
CZYTAJ TAKŻE: Australia: wykorzystywanie danych z aplikacji monitorującej koronawirusa będzie nielegalne
Przeczytaj również: Amerykanie nie chcą wykorzystywać aplikacji śledzących koronawirusa
NHSX, jednostka ds. innowacji cyfrowych w brytyjskiej służbie zdrowia, wybrała scentralizowany system obsługujący aplikację, więc proces dopasowywania kontaktów odbywa się na rządowym serwerze, a nie na smartfonach użytkowników.
Apple ogranicza zakres, w jakim aplikacje innych firm mogą korzystać z Bluetooth, gdy pracują one w tle, chociaż obiecało złagodzić tę zasadę w przypadku aplikacji do śledzenia kontaktów, które korzystają ze zdecentralizowanego systemu, który rozwija wspólnie z Google. W związku z tym Singapur i Australia zapowiedziały, że przestawią się ze scentralizowanych na zdecentralizowane aplikacje.
CZYTAJ TAKŻE: Unia Europejska chce wprowadzić nieobowiązkowe aplikacje do śledzenia koronawirusa
NHSX postanowiło postawić na własne rozwiązanie i wstępne testy przeprowadzone przez firmę wskazały, że się udało. Gdy telefony znajdą się w swoim pobliżu zaczynają nadawać sygnał Bluetooth. Według testów działanie aplikacji koronawirusowej w tle nie wpłynęło to na jej skuteczność.
Aplikacja będzie dalej badana, kod źródłowy został już opublikowany przez NHSX.
It’s here! The source code for the COVID-19 BETA Apps. ✅Android: https://t.co/fdCzEcND47 ✅iOS: https://t.co/6JNR1PmkHE ✅Documentation: https://t.co/OFGq9lbOfg — NHSX (@NHSX) May 7, 2020