Tusk nie wytrzymał w Białymstoku. To frontalny atak!

Były premier Donald Tusk przyjechał do Białegostoku, gdzie podczas otwarcia Festiwalu Dyplomatycznego wygłosił emocjonalne przemówienie. Zaatakował w nim m.in. obecne władze. – Świat się zmienia, a w Polsce są politycy, którzy tych zmian nie rozumieją, którzy chcą cofnąć nas do czasów, które tylko oni ogarniają. Przypomnę tu Jarosława Kaczyńskiego, który wielokrotnie krytykował postęp – powiedział Tusk.

– Nie sądzę, żeby w przewidywalnej przyszłości ktoś odważył się publicznie zadeklarować jako polityczny program wyprowadzenie Polski z UE, ale powinniśmy pamiętać, by Polska nie stanęła w pochodzie lunatyków, którzy bardziej lub mniej świadomie dążą do osłabienia czy upadku Unii Europejskiej – mówił m.in. Donald Tusk.

Tusk podkreślił, że chciałby żyć w Polsce nowoczesnej, a nie w Polsce Jarosława Kaczyńskiego. – Obecna władza organizuje całą swoją filozofię wobec powrotu do przyszłości. Do mitu, a nie do wiedzy, bo współczesności ta władza nie ogarnia – dodał Tusk.

Pochód lunatyków

Podczas wystąpienia krytykował też „polityczny prowincjonalizm”. – Prowincjonalizm, jeśli zatryumfuje w polskiej polityce, będzie dla nas zabójczy – przestrzegł. Ocenił, że trend rozpadu UE i chęć opuszczenia Unii wciąż jest w Polsce marginesem. – Ja się obawiam czegoś w jakimś sensie dużo poważniejszego, że będziemy zachowywać się trochę jak dzieci, które nie czują się odpowiedzialne za całą rodzinę – mówił Tusk.

Tusk w swoim wystąpieniu nawiązywał m.in. do zarzutów, które zostały postawione b. posłowiu PiS i b. agentowi CBA Tomaszowi K. oraz wejścia CBA do siedziby NIK, w tym do gabinetu szefa Izby Mariana Banasia.

– W Polsce rządzą ludzie, którzy nie robią nic innego od dłuższego czasu, tylko starają się siebie nawzajem aresztować lub oskarżyć – mówił Tusk.

Dodał, że dzieje się to w czasie, gdy w bliższym i dalszym sąsiedztwie setki i tysiące ludzi pracują nad tym, „jak wykorzystać dane, których będzie więcej, niż ludzkość wypracowała do tej pory, jak je wykorzystać w procesie zarządzania człowiekiem i państwem”.

Wspólnot Zachodu

– Największą stawką z punktu widzenia Polaków i Europejczyków jest zarówno utrzymanie UE jako całości, jak i utrzymanie trwałych i dobrych relacji między Europą i USA, bo inaczej nie będziemy w stanie konkurować z Rosją i z Chinami – podkreślał w Białymstoku były premier.

Tusk w swoim wykładzie mówił m.in. „o kryzysie relacji transatlantyckich”. Według byłego premiera ze względu na krytyczny stosunek prezydenta USA Donalda Trumpa i jego administracji do UE „pod wielkim znakiem zapytania stoi […] przyszłość całej politycznej wspólnoty Zachodu”. Przyznał, że Trump ma rację, wskazując Chiny jako największe wyzwanie polityczne i cywilizacyjne.

– Jeśli na Chiny spojrzymy jak na obiektywne wyzwanie, nie jak na wroga czy przeciwnika, to wszystkie miary – gospodarcze, demograficzne, także potencjału militarnego – będą kazały nam myśleć o nas w tej kategorii my, wspólnota wyłącznie wtedy, gdy będziemy mówili o całym politycznym Zachodzie – zauważył były premier. Jak podkreślił, żadne państwo europejskie nie jest dzisiaj dużym państwem w kontekście geopolityki. – Tylko niektóre państwa jeszcze o tym nie wiedzą – zaznaczył.

– Obecna władza organizuje całą swoją filozofię wobec powrotu do przyszłości. Do mitu, a nie do wiedzy, bo współczesności ta władza nie ogarnia – mówił Tusk

– Świat się zmienia, a w Polsce są politycy, którzy tych zmian nie rozumieją – powiedział Tusk.

FAKT.PL

Więcej postów

1 Komentarz

  1. Naród, który nie ma przeszłości nie istnieje!Przeszłość i Teraźniejszość wiąże się z gwarancją tożsamości narodoweji suwerenności Państwa. Tusk by chciał, żeby Polska była NICZYM bez przeszłości i historii jako Państwo i Naród.Nigdy na to Polacy i Polska nie POZWOLĄ Jesteśmy Dumnym Narodem i od zarania WIEKÓW te TRZY SŁOWA KLUCZOWE DLA POLSKI pozwalały przetrwać ZABORY gdy Polski nie było na mapie Świata… BÓG HONOR OJCZYZNA … Tak było i będzie NA WIEKI WIEKÓW Amen.

Komentowanie jest wyłączone.