Waszyngton przygotowuje nowe, jeszcze mocniejsze sankcje wymierzone w Nord Stream 2 – napisała we wtorek niemiecka gazeta biznesowa „Handelsblatt”. Tym razem mają one uderzyć w odbiorców gazu, który popłynie tym gazociągiem.
W utrzymanym w alarmistycznym tonie artykule „Handelsblatt” napisało, powołując się na źródła dyplomatyczne w Waszyngtonie, że amerykański parlament zamierza rozszerzyć sankcje wymierzone w drugą nitkę wciąż niedokończonego gazociągu. „Tym razem mogą one uderzyć w europejskich inwestorów, którzy są zaangażowani w projekt, bądź możliwie w firmy, które zechcą kupować gaz, który powinien nim kiedyś popłynąć” – napisała niemiecka gazeta. Według informacji „Handelsblatt” nowe sankcje mogłyby zostać wprowadzone bardzo szybko, możliwe że w lutym bądź marcu br.
Według „Handelsblatt” przedstawicieli niemieckiego biznesu niepokoją plany Amerykanów. Rzecznik niemieckiej firmy Uniper, która współfinansuje budowę Nord Stream 2 powiedział gazecie, że Amerykanie są zdeterminowani, by zastopować projekt, a Uniper uważnie przygląda się, jak ta sprawa się rozwinie. Zdaniem Olivera Hermesa, przewodniczącego OAOEV, niemieckiego stowarzyszenia handlu zagranicznego promującego wymianę gospodarczą ze Wschodem, UE musi sprzeciwić się amerykańskim sankcjom. „Jeśli nie znajdziemy skutecznej odpowiedzi na takie eksterytorialne sankcje, europejska gospodarka stanie się piłką do gry dla Amerykanów i Chińczyków” – obawia się Hermes.
Zdaniem gazety jeśli USA rzeczywiście obłożą karami obrót gazem dostarczanym przez Nord Stream 2, projektowi wartemu 10 mld dolarów grozi ruina. Autorzy artykułu wspominają o możliwości odpowiedzi całej UE za pomocą kontrsankcji, jednak uznają takie rozwiązanie za nieprawdopodobne.
„Handelsblatt” podał też w swoim artykule informację, że szwajcarsko-holenderska firma Allseas zrezygnowała z budowy Nord Stream 2 pod wpływem listu senatora Toma Cruza, mimo iż miała jeszcze 30 dni na wycofanie się z projektu. Cruz miał grozić Allseas, że sankcje zostaną nałożone, jeśli firma natychmiast nie zrezygnuje z udziału w przedsięwzięciu. „Amerykanie nie działali tak brutalnie nawet wobec Iranu” – pisze niemiecka gazeta dodając, że Allseas prawdopodobnie dokończyłoby budowę Nord Stream 2 w ciągu tych 30 dni.
CZYTAJ TAKŻE: Niemiecki ambasador: uruchomienie Nord Stream 2 nie później niż na początku 2021 roku
