Pamiętacie jeszcze aferę wywołaną „rewelacjami” dotyczącymi wyjazdów polskich modelek i instagramerek do Dubaju? Okazuje się, że arabscy szejkowie naprawdę upodobali sobie Polki jako atrakcje do erotycznych imprez, czytamy o tym w książce „Jak podrywają szejkowie” Marcina Margielewskiego.
Podstawowym pytaniem, na które autor szukał odpowiedzi to – jak podrywają szejkowie? Odpowiedź znalazł bardzo szybko i była ona szokująca.
W zasadzie to nie podrywają, tylko kupują kobiety. Wiele Europejek zgadza się – w zamian za duże pieniądze – uczestniczyć w organizowanych przez arabskich arystokratów erotycznych imprezach – przyznał anonimowy rozmówca pochodzący z Dubaju.
Jak się okazuje, szejkowie są świetnie przygotowani na „takie okazje”, ponieważ specjalnie na ten cel budowane są prywatne centra rozrywki, do których sprowadzać można „zaproszone” kobiety.
Tak. Zarezerwowane tylko dla specjalnie wyselekcjonowanych gości. Są tam prywatne lądowiska dla samolotów, aby można było dowieźć zarówno szejków, jak i obsługujące ich kobiety. Są też baseny, restauracje i sale kinowe, w których puszczane są tylko filmy erotyczne. To ogromne pałace, które z powodzeniem mogłyby pomieścić kilka tysięcy osób, a bawią się w nich tylko szejkowie, ich goście i dziesiątki modelek, które wynajmowane są jako panie do towarzystwa – czytamy w książce.
Również kwestia „rekrutacji” może szokować potencjalnego odbiorcę książki.
To zależy od szejka, który taką imprezę organizuje. Niektórzy szejkowie korzystają z pomocy agencji modelek, które są jednocześnie agencjami towarzyskimi, inni zatrudniają tzw. skautów, czyli swoich własnych agentów. Zadaniem skautów jest bywanie w różnych klubach w całej Europie i „wyłapywanie“ tam dziewczyn, które są w guście szejka. Czasami, bawiąc się w klubach w Dubaju, można zauważyć mężczyzn w kandurach, czyli typowych, białych sukniach arabskich. I wtedy można być pewnym, że to albo policjanci, albo właśnie skauci, którzy przyszli wybrać szejkowi kobiety na imprezę. Szukają pasujących do gustu szejka kobiet i proponują im zapłatę za dotrzymanie mu towarzystwa. Nigdy nie mowy o seksie. Przynajmniej nie wprost. Dziewczyny, które się na to zdecydują, już nie kontynuują zabawy w klubie, tylko od razu jadą ze skautami na prywatne lotnisko. Niektóre kobiety, wiedząc, że są takie możliwości, same szukają w klubach skautów, żeby załapać się na taką imprezę i zarobić, ale są i takie, które są takimi propozycjami totalnie zaskoczone… – stwierdza rozmówca.
Historia erotycznych imprez z udziałem Polek to na prawdę temat rzeka. Więcej informacji można znaleźć książce „Jak podrywają szejkowie?” Marcina Margielewskiego.
”JAK PODRYWAJĄ SZEJKOWIE?” / NCZAS.COM