W Stanach Zjednoczonych, od 15 października, w życie mają wejść nowe przepisy. Zgodnie z nimi, ustalane będzie to jakie dochody posiadają imigranci, którzy legalnie przebywają już na terenie USA, a także ci, którzy starają się o zieloną kartę.
Co więcej, sprawdzane będą również wykształcenie oraz dostęp do publicznej pomocy (m.in. bezpłatne kupony na żywność).
Jak rozporządzenie ma się do sytuacji Polaków? „Moim zdaniem rozporządzenie dotknie tylko niewielką część Polaków, którzy są na ogół zaradni i rzadko zdają się na publiczną pomoc. Jedynie pewna grupa osób starszych starających się o legalizację pobytu, w tym w ramach łączenia rodzin, którzy nie mają ubezpieczeń zdrowotnych i zabiegają o pomoc publiczną, mogą mieć problemy z uzyskaniem wizy imigracyjnej” – uważa prawnik Jerzy Sokół, mieszkający w Nowym Jorku.
Dodatkowo, amerykańskie media podają, że rząd USA może odrzucać podania osób, które starają się o legalny stały pobyt, a które korzystają z pomocy publicznej.
Podsumowując, nowe przepisy umożliwią urzędnikom dyskwalifikowanie osób, które będą ubiegać się o wizę czasową, bądź stałą za niespełnianie norm dochodu lub korzystanie właśnie z pomocy socjalnej.
Według ekspertów, Donald Trump w ten sposób chce ograniczyć legalną, a także nielegalną imigrację.
TVP.INFO