– Na przestrzeni kilku lat nastąpił znaczny wzrost zachorowań na odrę. W Wielkopolsce do końca lipca 2019 r. odnotowano 81 podejrzeń zachorowań, z których potwierdzono 49. Dwa są nadal w toku prowadzenia dochodzenia epidemiologicznego – mówi dr Jadwiga Kuczma-Napierał, specjalista epidemiolog z Wielkopolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego.
Od początku roku do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu zgłoszono 49 zachorowań na odrę. To dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Najczęściej chorują dorośli. Od 1 stycznia do 31 lipca służby sanitarne zanotowały w Polsce 1338 przypadków odry. To prawie 4 razy więcej niż w 2018 r.
Od początku roku do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu zgłoszono 49 zachorowań na odrę. To dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Najczęściej chorują dorośli. Od 1 stycznia do 31 lipca służby sanitarne zanotowały w Polsce 1338 przypadków odry. To prawie 4 razy więcej niż w 2018 r.
Z samego tylko powiatu poznańskiego do Państwowej Inspekcji Sanitarnej zgłoszono 25 osób chorych. Wzrost liczby osób niezaszczepionych prawdopodobnie jest przyczyną powrotu odry. Z pozyskanych danych epidemiologicznych wynika, iż najbardziej narażone są osoby dorosłe, które jako dziecko nie były szczepione przeciwko odrze. Choroba częściej dotyka mężczyzn niż kobiety.
– W latach 2017 – 2019 odnotowywano ogniska zachorowań wśród narodowości ukraińskiej, romskiej i polskiej – dodaje dr Kuczma-Napierał. W 2017 roku na terenie Ukrainy miała miejsce epidemia odry potwierdzona przez ministerstwo zdrowia Ukrainy.
NASZEMIASTO.PL
