Zarzuty molestowania seksualnego nastolatek postawili śledczy żołnierzowi z Batalionu Saperów w Nisku w Podkarpackiem. Szeregowiec miał wyszukiwać młode dziewczyny w internecie, a później – przez intrygi i szantaż – zmuszać je do seksu.
Z ustaleń śledztwa wynika, że 22-letni szeregowiec szukał na portalach społecznościowych przede wszystkim dziewcząt w wieku od 15 do 18 lat. Wszystkie mieszkały w okolicach Janowa Lubelskiego, Biłgoraja i Sandomierza. Kiedy udało mu się zdobyć zaufanie nastolatki, wojskowy nalegał na przesyłanie zdjęć, z czasem coraz bardziej pikantnych.
To wtedy padała propozycja seksu. Jeśli dziewczęta odmawiały, wówczas 22-latek szantażował je wysłaniem intymnych zdjęć rodzinie, znajomym i do szkoły.
Policję zawiadomiła jedna z młodych kobiet. Wojciech J. został zatrzymany i usłyszał łącznie dziewięć zarzutów. Dotyczą także posiadania i przechowywania treści pornograficznych z udziałem małoletnich.
Ofiar może być więcej
„Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Odmówił składania wyjaśnień” – informuje Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 22-lata na trzy miesiące. Grozi mu kara nawet 12 lat więzienia.
Śledczy nie podają, ile dziewczyn padło ofiarą sapera. Nie wykluczają jednak, że więdzą tylko o części poszkodowanych. Policja sprawdza komputer i telefon mężczyzny, żeby sprawdzić, kogo jeszcze mógł szantażować.
„Dział do Spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej w Lublinie zwraca się do wszystkich osób, które mogły zostać w ten sposób pokrzywdzone o kontakt, gwarantując przy tym absolutną dyskrecję” – apeluje prokuratura w komunikacie.
Śmieć