PiS jak mantrę powtarza, że reforma Sądu Najwyższego jest potrzebna, bo wciąż orzekają tam ci sami sędziowie, co w stanie wojennym i PRL. Jednocześnie skutkiem reformy jest to, że prezydent na zastępcę pierwszego prezesa SN wyznacza Józefa Iwulskiego (66 l.), choć ten właśnie orzekał w PRL. A prawo do dalszego orzekania może stracić Stanisław Zabłocki (68 l.), uznany sędzia i legendarny adwokat z czasów stanu wojennego!
Sędzia Zabłocki od 28 lat orzeka w Sądzie Najwyższym. I tylko dlatego, że skończył 65 lat, być może będzie musiał odejść. Krajowa Rada Sądownictwa negatywnie zaopiniowała wniosek o możliwość jego dalszego orzekania. W KRS ani jedna osoba go nie poparła! Wielu prawników mówiło nam, że Zabłocki to osoba, której kryształową uczciwość i niezłomność powinno się opisywać w podręcznikach. To on jako adwokat, za darmo, bronił przed komunistycznym sądem ofiary stanu wojennego.
W 1990 r. to Zabłocki walczył o rehabilitację rotm. Witolda Pileckiego (†47 l.), którego komunistyczny sąd skazał na śmierć. Jako sędzia orzekał w procesie, w którym unieważniono wyroki wydane na skazanych w tzw. aferze mięsnej. Głównym skazanym, na którym wcześniej wykonano wyrok śmierci, był Stanisław Wawrzecki (jako dyrektor miejskiego przedsiębiorstwa handlującego mięsem przyjmował łapówki od kierowników sklepów), ojciec aktora Pawła Wawrzeckiego (68 l.).
– Broniłem represjonowanych, a dziś mam odchodzić jako złóg komunistyczny, jako czerwona pajęczyna – oburzał się sędzia Zabłocki przed rokiem, kiedy w Senacie trwały prace nad reformą SN. Reformą, która teraz może wykluczyć go ze składu sądu.
Za Zabłockim chce się wstawić inny sędzia, także legendarny adwokat z czasów PRL Wiesław Johann (79 l.), obecnie prezydencki nominat w KRS i wiceprzewodniczący tego gremium. Johann nie wziął udziału w głosowaniu, gdzie Zabłocki otrzymał zero głosów. – Będę się starał z całej siły, aby pozostał w SN – powiedział Faktowi sędzia Johann o Zabłockim. Teraz los sędziego Zabłockiego leży w rękach prezydenta. Decyzję w jego sprawie podejmie Andrzej Duda (46 l.).