W Cork Polak uratował matkę i dwójkę dzieci z samochodu, który wpadł do rzeki. Sprawę opisują irlandzkie media. „Nie jestem bohaterem, jestem zwykłym człowiekiem. Każdy na moim miejscu zrobiłby to samo”.
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem, w Cork. W samochodzie zaparkowanym na nieużywanej pochylni dla statków znajdowała się matka z dwójką kilkuletnich dzieci oraz ich pies.
W pewnym momencie najprawdopodobniej któreś z dzieci przypadkowo zwolniło hamulec ręczny. Samochód ruszył i stoczył się po pochylni do rzeki Lee. Ponieważ okno od strony pasażera było uchylone, auto zaczęły szybko nabierać wody. Zaczęło tonąć. Do tego, od brzegu odpychał je dość silny prąd rzeki.
W tym momencie do samochodu wrócił ojciec dzieci Bartek Waszczewski. Wcześniej na chwilę wysiadł, żeby wziąć coś z domu. Usłyszał krzyk żony i dzieci. – Pomyślałem: to moja rodzina – relacjonował w rozmowie z gazetą „Irish Examiner”.
Waszczewski wskoczył do rzeki i podpłynął do samochodu. Desperacko próbował rozbić okno od strony kierowcy, ale mu się nie udało. – Sam nie byłem w stanie im pomóc – mówi Waszczewski. – Może uratowałbym jedną osobę, może dwie – ale nie wszystkich.
Ratunek
Wówczas na pomoc przybył inny Polak, 35-letni Piotr Smoleński, który akurat przejeżdżał obok. Zobaczył wystający z rzeki dach auta, a przy nim zanurzonego po szyję w wodzie mężczyznę. Natychmiast zatrzymał samochód i rzucił się do wody na ratunek. Zorientował się, że zna zagrożoną rodzinę.
Przy krzykach i wołaniach o pomoc, obaj mężczyźni postanowili wyrwać drzwi od strony pasażera. Udało im się złapać za szybę i wyszarpać okno. Smoleński wyciągnął jedno z dzieci i popłynął z nim do brzegu. Tam zajęli się nim postronni ludzi, którzy obserwowali całą akcję. Potem wrócił po drugie dziecko. Ich matkę pomógł mu uratować inny okoliczny mieszkaniec. Z kolei pies zdołał uratować się sam.
Obaj Polacy mieli po kilka niegroźnych skaleczeń. Wszystko szczęśliwie skończyło się dobrze. Cała rodzina trafiła do szpitala na obserwację. Wiadomo jednak, że wszyscy wkrótce dojdą do siebie.
Bohaterską postawą Polaka, Piotra Smoleńskiego, zainteresowały się z kolei irlandzkie media.
KRESY.PL