Lech Wałęsa odpowiada na zarzuty znanego historyka: Pastwisz się nad cierpiącym rodzicem!

Historyk Sławomir Cenckiewicz miał dziś wygłosić referat pt. „Przewodniczący – noblista – Bolek – prezydent. Kim jest naprawdę Lech Wałęsa?”. Odczytu nie będzie. Zamiast niego rozgorzał kolejny spór między historykiem a bohaterem jego referatu.

Prof. Sławomir Cenckiewicz jest autorem wielu prac, w których dowodzi, że Lech Wałęsa miał związki z SB. Dziś miał też o tym mówić, ale odwołał odczyt. „W związku z niedawną tragedią rodzinną państwa Wałęsów” – usprawiedliwił się. Miał na myśli śmierć Przemysława Wałęsy, który zmarł 8 stycznia. Były prezydent napisał na swoim profilu na Facebooku, że on na spotkaniu będzie. „Przemek zachęcał mnie zawsze, abym walczył o swoje dobre imię, i wiem, że życzyłby sobie tego i teraz. Jestem mu to też winien jako ojciec” – odpowiedział.

Cenckiewicz odpisał, że „Lech Wałęsa nie zachowuje powagi związanej z żałobą”, która powinna trwać przynajmniej 3 miesiące. Wypomniał mu też, że w czasie żałoby jeździ z wykładami po Polsce. „Żałoba w polskiej tradycji po zmarłym synu nie trwa 3 miesiące, tylko od 9 miesięcy do roku” – zwrócił uwagę Cenckiewiczowi Wałęsa. „Jak bezdusznym i złym człowiekiem trzeba być, aby pastwić się nad cierpiącym w tym momencie rodzicem, co cały czas na portalach społecznościowych robi Cenckiewicz” – napisał były prezydent. Wałęsa wybiera się dziś do IPN w Warszawie. Będzie tam w godz. 11.30-12.30. Cenckiewicz zapowiedział, że nie będzie z nim rozmawiać. „Przez 3 tygodnie (będące odpowiednikiem 3 miesięcy żałoby dla najbliższych), licząc od 8 stycznia, nie będę publicznie dyskutował i wchodził w polemiki historyczne z byłym Prezydentem RP” – zdecydował.

SE.PL

Więcej postów