Jest niewiarygodnie szybka. Porusza się z prędkością 10 macha. Może pokonać każdy obecnie istniejący system obronny. W tej chwili nie ma przed nią obrony – twierdzą eksperci.
Z poligonu Wuzhai w centralnej części ChRL wystrzelono rakietę balistyczną z hiperdźwiękową głowicą manewrującą DF-ZF. Obiekt oddzielił się od rakiety w górnych warstwach atmosfery i kontynuował lot w kierunku celu umieszczonego w odległości kilku tysięcy km, na zachodzie ChRL.
Taki obiekt może pokonać każdy obecnie istniejący system obronny, w tym obronę przeciwrakietową budowaną przez USA. Źródła w Pentagonie oceniają, że prędkość maksymalna chińskiej głowicy manewrującej może sięgać nawet Ma10. Być może do realnej obrony przed nim będą zdolne systemy laserowe o dużej mocy, wsparte odpowiednimi systemami rozpoznania. Prace nad nimi są jednak dopiero w fazie początkowej – podaje branżowy portal altair.com.pl.
Według The Washington Free Beacon, był to już siódmy test chińskiej naddźwiękowej głowicy manewrującej, począwszy od pierwszego, 9 stycznia 2014 (wszystkie były udane). W przyszłości ma ona stanowić uzbrojenie rakiet balistycznych, zdolne do zaatakowania dowolnego celu na Ziemi w ciągu godziny. Na liście jej celów mogą znajdować się obiekty strategiczne w USA lub pływające po oceanach grupy lotniskowców. Głowica będzie mogła przenosić ładunki nuklearne lub konwencjonalne.
FAKT.PL
Co na to Petru i myszka agresorka?