Wkrótce za prąd i gaz zapłacisz więcej. Padły konkretne kwoty

Czy Polacy muszą przygotować się na potężne rachunki za prąd i gaz? Nowa ustawa ma nas chronić przed drastyczną podwyżką cen. Ale czy aby na pewno ochroni nasze portfele? “Business Insider” policzył, jakie realnie będą to opłaty.

W ustawie znajdziemy takie punkty jak maksymalna cena za energię dla gospodarstw domowych w okresie lipiec-grudzień 2024 r. na poziomie 500 zł/MWh, a dla samorządów, podmiotów użyteczności publicznej oraz małych i średnich firm — 693 zł/MWh.

Wkrótce za prąd i gaz zapłacisz więcej. Tak wzrosną ceny od lipca

Obecne stawki (do końca czerwca br.) dla gospodarstw domowych wynoszą 412 zł/MWh i były niezmienione od 2022 r.

Wielkim plusem jest bon energetyczny, czyli jednorazowe świadczenie pieniężne dla gospodarstw domowych o niższych dochodach, wypłacane w drugiej połowie 2024 r. Są dwa progi dochodu:

  • do 2 tys. 500 zł dla gospodarstw jednoosobowych;
  • do 1700 zł na osobę dla gospodarstw wieloosobowych.

Polacy otrzymają bon na zasadzie “złotówka za złotówkę”. Co to oznacza? Zapomoga trafi do nas nawet, kiedy przekroczymy powyższe kryteria dochodowego. Jednak wartość bonu będzie niższa — pomniejszona o kwotę tego przekroczenia.

Jednak w ostatnich tygodniach wiele osób, szczególnie korzystających z gazu, otrzymywało od operatora pisma z planowanymi podwyżkami taryf. PGNiG straszyło w nich, że stawka za metr sześcienny błękitnego paliwa wzrośnie o blisko 50 proc.

Ale spokojnie! Te pisma można będzie wyrzucić do kosza — donosi w środę 19 czerwca br. “Business Insider”. Wszystko dlatego, że PGNiG musi wystąpić o nowe, niższe od zawartych w pismach, taryfy. Do czasu ich zatwierdzenia obowiązywać będzie dotychczasowa cena surowca.

Szacunki resortu klimatu mówią o tym, że cena gazu w drugiej połowie roku może wzrosnąć średnio o ok. 15 proc. Przy fakturze na poziomie 200 zł trzeba się więc liczyć z 30-złotową podwyżką.

Ceny prądu w drugiej połowie 2024 r.

Rachunki za prąd mogą wzrosnąć nieco mocniej niż za gaz. Wszystko za sprawą nowych regulacji ceny energii. Jak informuje spółka PGE Obrót, po wejściu w życie nowych rozwiązań dotyczących cen energii będzie możliwość korekty prognozy.

Jak będą wyglądać rachunki Polaków? Początkowo była mowa o wzroście cen o prawie 1/3. Według najnowszych danych, o których w rozmowie z PAP mówił zarządzający Urzędem Regulacji Energetyki Rafał Gawin, będzie to ciut mniejszy wzrost — sięgający od około 22 do 23 proc.

Jak realnie przełoży się to na opłaty za prąd? Jeśli do tej pory płaciliśmy za prąd około 150 zł to teraz będą to kwoty w wysokości około 183-185 zł/mies.

Więcej postów