Stany Zjednoczone przeprowadziły następną operację na wodach międzynarodowych u wybrzeży Wenezueli. Doszło do przejęcia kolejnego tankowca, którego celem było wenezuelskie nadbrzeże.
Stany Zjednoczone kontynuują swoją politykę ostrych działań wobec tankowców powiązanych z obłożoną sankcjami Wenezuelą. Amerykanie walczą z „wenezuelską flotą cieni”. Do przejęcia statku doszło na wodach międzynarodowych, na Morzu Karaibskim.
Wenezuelski rząd jest oburzony. Nazwał przechwytywania statków przez USA „międzynarodowych piractwem” – tak wenezuelski rząd określił przechwytywanie statków przez USA. Wenezuela zapowiada reakcję. Rząd zamierza wnieść skargi do ONZ.
Do obu zdarzeń doszło u wybrzeży tego południowoamerykańskiego kraju. Amerykańscy urzędnicy nie ujawniają nazw zatrzymanych jednostek ani dokładnej lokalizacji operacji.
Kolejne kroki USA w regionie?
Przed tygodniem prezydent Donald Trump zapowiedział całkowitą „blokadę” tankowców naruszających sankcje. „Nie wykluczam możliwości wojny z Wenezuelą” – wspomniał prezydent w wywiadzie dla NBC News.
Trump zaznaczył, że podobne akcje będą kontynuowane. Dotychczas Stany Zjednoczone zatrzymały już tankowiec z ropą o wartości ok. 80 milionów dolarów.
Działania u wybrzeży Wenezueli mają związek z szerszą kampanią zwalczania narkotyków, którą prowadzą amerykańskie służby. USA stawiają bardzo ciężkie zarzuty prezydentowi Wenezueli, Nicolásowi Maduro, twierdząc, że „kieruje kartelem narkotykowym”.
Źródło: RMF24|WP.PL












Dodaj komentarz