
Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar powiedział, że wprowadzenie przez Polskę kar za propagowanie banderyzmu mogłoby skutkować odwetem ze strony ukraińskiego ustawodawcy. — Nie wykluczam — mówił w TVN24.
Prezydent Karol Nawrocki złożył pod koniec września projekt nowelizujący ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej. Proponowana zmiana polega na „doprecyzowaniu przepisów określających pojęcie zbrodni dokonanych przez członków i współpracowników Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów frakcji Bandery i Ukraińskiej Armii Powstańczej oraz innych ukraińskich formacji kolaborujących z Trzecią Rzeszą Niemiecką”. Celem ma być przeciwdziałanie rozpowszechnianiu fałszywych twierdzeń w tym zakresie.
Ambasador Ukrainy reaguje na pomysł Karola Nawrockiego
Gdyby nowelizacja ustawy weszła w życie, osoby propagujące banderyzm mogłyby zostać skazane przez sąd na karę do 3 lat pozbawienia wolności. O prezydencki projekt pytany był w „Faktach po Faktach” w TVN24 ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar.
— Próbujemy rozmawiać na ten temat między historykami, żeby uzasadnili, czy są [podstawy] do takiego postrzegania, ale rozumiemy także uczulenia na temat Bandery, flagi czerwono-czarnej w Polsce. Namawiamy także obywateli Ukrainy, żeby nie wykorzystywali tych symboli w Polsce, ponieważ wywołują one negatywne emocje — powiedział dyplomata.
Dopytywany o możliwość odwetu ze strony Ukrainy, Bodnar stwierdził, że nie wyklucza takiego scenariusza. — Nie wykluczam, najprawdopodobniej tak — zaznaczył.
Źródło:onet.pl
Dodaj komentarz