
Od czterech lat produkowali fałszywe leki, sterydy, peptydy, leki na potencję i inne środki farmakologiczne. Funkcjonariusze CBŚP zlikwidowali największą w Polsce nielegalną fabrykę medykamentów. Działała w Szczecinie. Mundurowi zatrzymali też osiem osób związanych z tym procederem. Zabezpieczyli też preparaty o wartości co najmniej 20 mln zł.
Na trop grupy przestępczej, zajmującej się wytwarzaniem, przechowywaniem i wprowadzaniem do obrotu nielegalnych produktów leczniczych, wpadli funkcjonariusze CBŚP. Z prowadzonego przez nich śledztwa wynika, że gang działał od 2021 roku.
Służby zabezpieczyły preparaty o wartości 20 mln zł
W ostatnich dniach funkcjonariusze tej formacji, przy wsparciu śledczych z Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA), przeprowadzili na terenie województwa zachodniopomorskiego szeroko zakrojoną akcję, w wyniku której zlikwidowano nielegalną fabrykę leków. Działał ona na terenie Szczecina.
— Na miejscu ujawniono kompletną linię technologiczną do produkcji leków, sterydów i innych środków farmakologicznych. Zabezpieczono również znaczne ilości gotowych preparatów, których wartość ekspert Polskiej Agencji Antydopingowej oszacował na nie mniej niż 20 mln zł — relacjonuje w rozmowie z Onetem kom. Krzysztof Wrześniowski, rzecznik CBŚP.
— Była to największa tego typu fabryka ujawniona dotychczas w kraju. Warunki produkcji rażąco odbiegały od obowiązujących norm i stwarzały poważne zagrożenie dla zdrowia — dodaje.
Na polecenie prokuratury do sprawy zatrzymano osiem osób, w tym lidera grupy. Według ustaleń śledczych, sprawował on kontrolę nad całym procederem — od pozyskiwania półproduktów po nadzór nad samym procesem produkcji.
Te fałszywe leki są niebezpieczne dla zdrowia i życia
Pozostałe osoby odpowiadały za wytwarzanie medykamentów oraz ich dystrybucję, m.in. poprzez sieć automatów paczkowych. Podczas działań zabezpieczono również mienie o wartości ponad miliona zł — luksusowe samochody, biżuterię oraz gotówkę w różnych walutach.
Jak ustalił Onet, przestępcy produkowali m.in. sterydy anaboliczno-androgenne, sarmy, peptydy, leki na potencję, pseuoefedrynę, środki do leczenia cukrzycy i wiele innych substancji. Policja ostrzega, że w nielegalnej fabryce produkowano preparaty podawane m.in. w formie iniekcji. Nie mają one żadnych odpowiedników w legalnym obrocie aptecznym, a ich stosowanie może stanowić realne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia.
— Zatrzymanym przedstawiono zarzuty udziału i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, nielegalnej produkcji i wprowadzania do obrotu leków, sprowadzania niebezpieczeństwa dla życia wielu osób oraz prania pieniędzy. Sąd, na wniosek prokuratury, tymczasowo aresztował dwie osoby — informuje Krzysztof Wrześniowski.
Źródło: onet.pl
Dodaj komentarz