
W przyszłym tygodniu dojdzie do odwołania komendanta stołecznego policji – dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Wniosek szefa policji dotyczący zdymisjonowania insp. Dariusza Walichnowskiego od poniedziałku jest już w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Odwołanie komendanta stołecznego policji jest efektem negatywnej oceny jego pracy. Reporter RMF FM Krzysztof Zasada usłyszał, że główny powód to niewywiązywanie się inspektora Dariusza Walichnowskiego z zapowiedzi dotyczących naprawy sytuacji w stołecznym garnizonie, gdy obejmował dowództwo w kwietniu 2024 r.
Podstawowe zobowiązanie dotyczyło pokonania kryzysu kadrowego w stołecznej policji, jednak przez rok dramatyczna sytuacja się nie zmieniła. Dziś w garnizonie warszawskim wciąż brakuje co czwartego policjanta – wakaty są na poziomie sięgającym 25 proc.
Z informacji, które uzyskał nasz dziennikarz, wynika też, że szefostwo policji miało wątpliwości dotyczące polityki kadrowej komendanta. Dodatkowo jeden z powodów związany jest – jak usłyszał reporter RMF FM – z „dyskusyjną postawą komendanta podczas ostatniej kampanii prezydenckiej, która mogła powodować pytania o upolitycznienie zajmowanego przez niego stanowiska”.
Polska Agencja Prasowa ustaliła ponadto, że szef policji ma zarzucać komendantowi stołecznemu, iż ten „nie czuje jednostki, którą dowodzi, nie rozumie jej 'specyfiki’, a także nie umiał rozwiązywać problemów w stolicy„.
Z informacji PAP wynika, że komendant główny policji złożył w poniedziałek 15 września wniosek do wojewody mazowieckiego i do prezydenta Warszawy o opinię dotyczącą odwołania insp. Dariusza Walichnowskiego. Zarówno wojewoda Mariusz Frankowski, jak i prezydent Rafał Trzaskowski opowiedzieli się za odwołaniem komendanta.
Te opinie zostały przesłane do Komendy Głównej Policji i gen. insp. Marek Boroń skierował do MSWiA wniosek o odwołanie komendanta stołecznego. Stery stołecznej policji miałby przejąć jeden z zastępców insp. Walichnowskiego – podało źródło PAP.
Źródła RMF FM wskazują z kolei, że nie ma zbyt wielu chętnych do objęcia tej bardzo prestiżowej, choć niewdzięcznej i trudnej funkcji. Na giełdzie pojawiło się natomiast nazwisko komendanta mazowieckiej policji nadinsp. Waldemara Wołowca. Na razie są to jedynie spekulacje.
Źródło: RMF24.pl
Dodaj komentarz