
Indeks Menadżerów Zakupów PMI polskiego sektora przemysłowego wyniósł 47,1 pkt w maju 2025 r. To oznacza spadek poniżej psychologicznej granicy 50 pkt, która rozgranicza dobrą i złą koniunkturę. To najbardziej znaczący spadek głównego indeksu od czerwca 2022 r. Wynik ten jest znacznie gorszy od prognoz ekonomistów.
Jeszcze miesiąc temu sytuacja wyglądała dość dobrze. Indeks PMI dla polskiego przemysłu wynosił 50,2 pkt. W poniedziałek okazało się, że nastąpiło tąpnięcie i wskaźnik spadł do 47,1 pkt. To duże zaskoczenie, bo średnia prognoza ekonomistów sugerowała wzrost do 50,4 pkt.
W maju prognozy produkcji na najbliższe 12 miesięcy znów się pogorszyły – wskaźnik przyszłej produkcji oddalił się jeszcze bardziej od rekordowego wyniku z marca (najwyższego od 45 miesięcy) i odnotował najniższą wartość od początku 2025 r.
„W maju polski PMI spadł z kwietniowego poziomu 50,2 poniżej neutralnego progu 50,0, rejestrując wartość 47,1 i sygnalizując najostrzejsze pogorszenie koniunktury w przemyśle od czerwca 2024 r.” — czytamy w komunikacie.
Dodano, że był to najbardziej znaczący spadek głównego indeksu od czerwca 2022 (o 3,1 pkt). W maju cztery z pięciu kluczowych komponentów wskaźnika PMI (nowe zamówienia, produkcja, zatrudnienie i zapasy pozycji zakupionych) miały na niego negatywny wpływ. Tymczasem czas dostaw nieco pociągnął go w górę.
Popyt na polskie wyroby przemysłowe gwałtownie osłabł w maju, a nowe zamówienia spadły drugi miesiąc z rzędu, w dodatku w najszybszym tempie od sześciu miesięcy. Według ankietowanych firm spadek wynikał ze słabszych warunków rynkowych, szczególnie w sektorze motoryzacyjnym, energetycznym oraz budowlanym, jak również z braku inwestycji, podano także.
„W maju wyhamowało ożywienie w polskim przemyśle obserwowane w 2025 r. Szybszy spadek nowych zamówień wpłynął negatywnie na produkcję, zakupy i zatrudnienie. W efekcie PMI odnotował najostrzejszy spadek m/m od prawie trzech lat, a pozytywny wpływ na główny indeks miał jedynie czas dostaw dostawców” — skomentował dyrektor ekonomiczny w S&P Global Market Intelligence Trevor Balchin.
Wskazał, że „oczekiwania dotyczące wzrostu produkcji w maju jeszcze bardziej osłabły, po tym jak w kwietniu zostały mocno nadszarpnięte z powodu zmienności na rynkach finansowych i niepewności związanej z taryfami celnymi. Wskaźnik przyszłej produkcji spadł do najniższego poziomu od początku 2025 r., rejestrując wartość poniżej swojej długoterminowej średniej”.
„Będziemy z niecierpliwością oczekiwać danych czerwcowych, które pokażą, czy sektor wytwórczy odzyska dynamikę, wkraczając w lato” — powiedział Trevor Balchin.
Źródło: businessinsider.com.pl
Dodaj komentarz