Armia wezwie 230 tysięcy Polaków. Kto jest na tej liście i o co tutaj chodzi. Czy trzeba się bać?

niezależny dziennik polityczny

Czy blady strach padnie na młodych ludzi, do których trafi to wezwanie? Tocząca się od trzech lat wojna na Ukrainie sprawia, że rutynowe stawienie się przed wojskową komisją kwalifikacyjną, zyskuje inny wymiar. Jak co roku armia sprawdzi, kto nadaje się na żołnierza. Musi mieć w rezerwie tych, których weźmie w kamasze.

To wielkie sprawdzanie ruszy 3 lutego i potrwa do końca kwietnia. Wedle szacunków, przed komisjami lekarskimi w tym roku stanie około dwieście trzydzieści tysięcy młodych Polaków.

Armia już po was idzie

Tym razem ten obowiązek dotyczy mężczyzn urodzonych w 2006 roku, oraz starszych, którzy do tej pory jeszcze przed komisją nie stawali. W Wojskowym Centrum Rekrutacji muszą się też pojawić przedstawicielki płci pięknej z roczników 1998-2006, które mają umiejętności przydatne w armii. Sprawdzanie tego czy nadają się w kamasze dotyczy też pań kończących naukę na uczelniach medycznych, weterynaryjnych, także studiujących psychologię w tym roku szkolnym lub akademickim.

Kwalifikacja wojskowa, zastąpiła zniesioną w 2008 roku obowiązkową służbę zasadniczą. Po całej procedurze młodzi ludzie otrzymują tylko zaświadczenie, że w Wojskowym Centrum Rekrutacji się pojawili. Można je pokazać w pracy lub w szkole jako usprawiedliwienie nieobecności. Najważniejsze, żeby przed komisją się stawić.

Badania lekarskie to tylko sprawdzenie stanu zdrowia i sprawności i tego czy ktoś do armii się nadaje, można usłyszeć na filmie jakie Wojsko Polskie zamieściło na kanale YoyTube. To między innymi wypełnienie ankiety i rozmowa z psychologiem. Jest też pomiar wzrostu, wagi i ciśnienia. Potem lekarz delikwenta osłuchuje, sprawdza mu wzrok i kręgosłup.

Kwalifikacja wojskowa. Jakie dokumenty trzeba zabrać

Wezwani do kwalifikacji wojskowej muszą mieć przy sobie dowód osobisty lub inny dokument pozwalający na ustalenie tożsamości, na przykład paszport, dokumentację medyczną, w tym wyniki badań specjalistycznych, przeprowadzonych w okresie dwunastu miesięcy przed dniem stawienia się przed komisją oraz aktualną fotografię o wymiarach trzy na cztery centymetry, bez nakrycia głowy. Potrzebny jest też dokument potwierdzający poziom wykształcenia i kwalifikacji zawodowych lub zaświadczenie o kontynuacji nauki.

Co grozi tym, którzy się nie stawią na wezwanie wojskowej komisji kwalifikacyjnej

Jakie sankcje karne czekają tych, którzy nie stawili się przed oblicze wojskowej komisji lekarskiej? Grozi za to grzywna przymuszenia, albo przymusowe doprowadzenie przez policję do kwalifikacji wojskowej w trybie przepisów o postępowaniu e egzekucyjnym w administracji.

Źródło: forsal.pl

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*