Amerykańskie Abramsy zatrzymane przez służby pod Piotrkowem Trybunalskim

Amerykańskie czołgi Abrams utknęły pod Piotrkowem po kontroli służb. Jaki problem napotkał pancerny sprzęt?

Jak donosi portal Trybunalski.pl w poniedziałek, 20 stycznia Inspektorat Transportu Drogowego prowadził kontrole na S8 pod Piotrkowem. Jedna z nich dotyczyła czołgów. Jak się okazuje, pojazdy opancerzone nie mogły jechać dalej.

Kontrola pod Piotrkowem

Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić, transport pięciu czołgów został zatrzymany 20 stycznia do rutynowej kontroli na S8 pod Piotrkowem. W jej trakcie okazało się, że przewoźnik nie ma odpowiedniego zezwolenia, dlatego kontynuowanie jazdy było niemożliwe. Pojazdy opancerzone zostały skierowane na parking. Dopiero po okazaniu stosownych zezwoleń, transport ruszył w dalszą drogę.

Nie pierwsze czołgi zatrzymane pod Piotrkowem

Do podobnej sytuacji doszło w grudniu 2019 r. Wówczas były to lawety z czołgami T-72 i zostały skierowane na parking przy zajezdni Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. Powodem było znaczne przekroczenie masy lawet, które zamiast dopuszczalnych 40 ton ważyły ponad 70 i 60 ton. Oprócz tego obie ciężarówki z ładunkiem były za szerokie o prawie metr. Jedna z nich była również za długa o 5,18 m.

– Nienormatywne zespoły pojazdów wraz z ładunkiem skierowano na parking strzeżony do momentu uzyskania wymaganych zezwoleń przez przewoźników. Wobec obu przedsiębiorców toczą się postępowania w sprawie nałożenia kar pieniężnych w wysokości po 25 tys. złotych — przekazał wówczas Główny Inspektorat Transportu Drogowego.

Transport ten bez odpowiedniego zezwolenia od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad stanowił naruszenie przepisów dotyczących ruchu drogowego. Ze względu na charakter ładunku, uzyskanie takiego dokumentu było obowiązkowe przed rozpoczęciem przewozu.

Źródło: onet.pl