Europa zareaguje na ruch Trumpa. „Jesteśmy gotowi bronić naszych wartości”

niezależny dziennik polityczny

Podczas spotkania z dziennikarzami w Białym Domu Donald Trump zasugerował wprowadzenie ceł na towary i produkty z krajów Unii Europejskiej. Jeśli tak się stanie, Europa odpowie na taki krok.

UE odpowie na cła Trumpa: Unia Europejska zareaguje na wszelkie cła nałożone przez prezydenta Donalda Trumpa – tak wynika ze słów Valdisa Dombrovskisa, komisarza UE ds. gospodarki. – Jeśli zajdzie potrzeba obrony naszych interesów ekonomicznych, zareagujemy w sposób proporcjonalny – powiedział w środę w telewizji CNBC. 

Europa będzie „bronić wartości”: – Jesteśmy gotowi bronić naszych wartości, a także naszych interesów i praw, jeżeli zajdzie taka potrzeba – dodał unijny komisarz. Dombrovskis podkreślił, że USA i Europa są strategicznymi sojusznikami i ważne jest, aby współpracować zarówno geopolitycznie, jak i gospodarczo. Przekazał, że europejscy urzędnicy rozmawiają ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami, aby znaleźć pragmatyczne rozwiązanie w kwestii ceł.

Trump grozi cłami: Przypomnijmy, że Donald Trump podczas spotkania z dziennikarzami w Białym Domu stwierdził m.in., że UE wykorzystuje Stany Zjednoczone. – Unia Europejska traktuje nas bardzo, bardzo źle – powiedział prezydent USA. Zdaniem Trumpa Europa nie chce ani amerykańskich samochodów, ani produktów rolnych. – Więc będą musiały być dla nich cła. To jedyny sposób na uzyskanie sprawiedliwości – ocenił prezydent USA. 

Von der Leyen ostrzega: Szefowa Komisji Europejskiej powiedziała z kolei podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, że „Europa wkroczyła w nową erę ostrej rywalizacji geostrategicznej i będzie musiała działać wspólnie”. Ursula von der Leyen podkreśliła, że UE musi współpracować, aby uniknąć globalnego „wyścigu do dna”. Jej zdaniem stosowanie sankcji, kontroli eksportu i ceł prawdopodobnie będzie coraz częstsze i „aby Europa mogła utrzymać wzrost gospodarczy w następnym ćwierćwieczu, musi zmienić bieg”. 

Źródło: gazeta.pl

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*