Zorza polarna w Polsce zachwyciła turystów. Wielu z nich już na początku 2025 roku miało szczęście do wyjątkowego zjawiska. W Tatrach mogli poczuć się niczym w Skandynawii.
O tym, że zorza polarna pojawi się na polskim niebie, wiadomo było już w sylwestra. Ci, którzy znajdowali się poza oświetlonymi miejskimi przestrzeniami i korzystali z dobrej pogody, widzieli piękne zjawisko. W sieci pojawiło się wiele zdjęć. Polacy pokazali, na co można było liczyć w górach.
Zorza polarna uchwycona nad Polską
Noworoczny styczniowy pobyt w górach kojarzy wam się głównie z szaleństwem w Zakopanem? Okazuje się, że można także wypoczywać z dala od tłumów i zaobserwować zjawisko bardziej spektakularne niż wystrzelone w niebo fajerwerki. Szczęście mieli m.in. Bartłomiej Jurecki, Daniel Gruszka, którzy pochwalili się swoimi zdjęciami zorzy polarnej widzianej nad Tatrami i Podhalem.
Efekt jest wyjątkowy. Na zdjęciach widzimy nie tylko piękne widoki, ale przede wszystkim mieniące się kolory – od różu po fiolet, a nawet żółć. Wszystko to tuż nad górami, co tylko dodawało atrakcyjności chwili obserwacji. Zarówno w sylwestra jak i po nim można było wychodzić na szlaki, jednak trzeba było zachować bezpieczeństwo i ciszę. Wiele osób wykorzystywało ten czas właśnie na szukanie zorzy.
Zorza polarna w Polsce
Choć zorza polarna kojarzy się głównie z takimi krajami jak Norwegia czy Finlandia, to w Polsce też coraz częściej można ją zauważyć. Zdaniem niektórych widoki u nas mogą być równie ekscytujące jak w Skandynawii. Zwykle wszystko zależy od miejsca, w którym się znajdujemy i warunków atmosferycznych – im czystsze niebo, tym lepiej.
Do tej pory Polacy obserwowali zorzę m.in. nad morzem, ale też w górach i wielu małych miejscowościach w różnych częściach kraju. Zdjęcia publikowane w sieci zawsze robią wrażenie na internautach i tak też było tym razem. Po tym, gdy pokazano styczniową zorzę uchwyconą nad Tatrami, pod facebookowym postem na stronie „Tatromaniak”, zaroiło się od komentarzy. „Cudowne widoki”, „Pięknie” – czytamy. Większość chwaliła się też swoimi zdjęciami – nie zabrakło nawet tych z okolic mazowieckiego Zegrza. A wy mieliście kiedyś tyle szczęścia?
janz28