Mike Waltz, przyszły doradca ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji Donalda Trumpa, w ostatnich dniach analizuje kilka propozycji tego, jak zakończyć wojnę między Rosją a Ukrainą – informuje CNN.
CNN powołuje się na dwa źródła zbliżone do sprawy. Wśród rozważanych propozycji ma być m.in. ta sformułowana przez gen. Keitha Kelloga, ważnego doradcę Donalda Trumpa w tematyce bezpieczeństwa. W środę Kellog został wskazany przez Trumpa jako jego specjalny wysłannik dla Rosji i Ukrainy.
Donald Trump obiecywał zakończenie wojny w ciągu 24 godzin. Nie mówił jednak, jak to zrobi
Jak twierdzą źródła CNN przedstawiciele administracji Trumpa będą dążyć do szybkiego zawieszenia broni, które będzie miało zamrozić konflikt tymczasowo na czas prowadzenia negocjacji między Kijowem a Moskwą. Jednocześnie administracja Trumpa ma domagać się od europejskich sojuszników, by wzięli na siebie większy niż dotychczas ciężar jeśli chodzi o finansowanie pomocy dla Ukrainy.
W czasie kampanii wyborczej Donald Trump wielokrotnie twierdził, że do wojny Rosji z Ukrainą nie doszłoby, gdyby to on był prezydentem USA. Mówił też, że jest w stanie zakończyć wojnę w 24 godziny, a nawet, że zakończy ją przed objęciem urzędu prezydenta. Nigdy jednak nie wskazał w jaki sposób zamierza tego dokonać.
We wrześniu, na jednym z wieców wyborczych Trump sugerował, że Ukraina powinna pójść na ustępstwa wobec Rosji, ponieważ „jakiekolwiek porozumienie, nawet najgorsze porozumienie, byłoby lepsze niż to, co mamy teraz”.
W środę Trump nominował gen. Kelloga na specjalnego przedstawiciela prezydenta USA dla Rosji i Ukrainy. Kellog w pierwszej administracji Trumpa był jego doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego.
Plan Kelloga dotyczący zakończenia wojny na Ukrainie, który ma analizować Waltz, przewiduje dalsze wsparcie wojskowe USA dla Ukrainy pod warunkiem, że Kijów przystąpi do negocjacji z Moskwą. Rosję do takich negocjacji miałaby skłonić – według tego planu – perspektywa odłożenia w czasie dążeń Ukrainy do przystąpienia do NATO.
Autonomiczne regiony na Ukrainie? A może oddanie terytorium za członkostwo w NATO?
Waltz analizuje też inny plan, popierany przez byłego ambasadora USA w Niemczech, Richarda Grenella. Grenell mówił wcześniej o swoim pomyśle stworzenia „autonomicznych regionów” w obrębie Ukrainy, ale nie przedstawił szczegółów tego planu. – Autonomiczne regiony mogą oznaczać wiele rzeczy dla wielu ludzi, ale trzeba wypracować szczegóły – mówił w lipcu w rozmowie z agencją Bloomberg.
Rozważania jest też propozycja oddania Rosji ukraińskich terenów, które zdołała zająć, w zamian za wejście Ukrainy do NATO, choć – jak zauważa CNN – w otoczeniu Trumpa niewielu jest zwolenników przyjęcia Ukrainy do Sojuszu w najbliższym czasie.
W ubiegłym tygodniu Mike Waltz rozmawiał m.in. o sprawie wojny Rosji z Ukrainą z doradcą Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’m Sullivanem.
Źródła CNN podkreślają, że obecnie jest za wcześnie, by przesądzić, jaka będzie strategia administracji Donalda Trumpa ws. zakończenia wojny na Ukrainie.
CNN zwraca uwagę, że Sebastian Gorka, który ma być jednym z zastępców Waltza w administracji, ostatnio nazwał rosyjskiego prezydenta Władimira Putina „zbirem” i zasugerował, że nowa administracja może nawet zwiększyć pomoc wojskową dla Ukrainy w porównaniu do obecnego poziomu, aby doprowadzić do szybkiego zakończenia wojny. Gorka w rozmowie z Times Radio stwierdził, że „(Trump) powie temu morderczemu byłemu pułkownikowi KGB, zbirowi, który rządzi Federacją Rosyjską, że jeśli nie zechce negocjować pomoc, która dotychczas trafiała na Ukrainę, będzie się wydawać błahostką”.
Jednocześnie przedstawiciele otoczenia Trumpa twierdzą, że podobnie twarde stanowisko zajmie on wobec Ukrainy, której może grozić wstrzymaniem pomocy, jeśli Kijów nie będzie chciał negocjować – twierdzi jedno ze źródeł CNN.
Źródło: rp.pl
Dodaj komentarz