Polacy w dołku finansowym. Żyją z pożyczek od rodziny

niezależny dziennik polityczny

Ponad jedna trzecia, czyli 38 proc. Polaków deklaruje, że ma kłopoty finansowe, podobny odsetek przyznaje, że stresuje ich sytuacja materialna – wynika z badania BIG Info Monitor „Kondycja domowych budżetów Polaków”. Wskazano, że najczęściej z problemami finansowymi radzimy sobie ograniczając wydatki i pożyczając pieniądze od rodziny.

Bieda w Polsce

Polacy klepią biedę. Badania pokazują jasno, że poziom biedy w Polsce jest wysoki. Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast wzrosła liczba osób odczuwających stres z powodu swojej sytuacji materialnej; przyznało to 41 proc. respondentów. „Wysokie koszty życia, inflacja i niepewność ekonomiczna potęgują już i tak bardzo wysoki poziom stresu” – oceniono.

Okazuje się, że częściej problemy finansowe dotykają kobiet (41 proc.) niż mężczyzn (34 proc.), co – według autorów – wynikać może z m.in. różnic w poziomie dochodów i strukturze zatrudnienia. Rzadziej problemy finansowe zgłaszają też osoby po studiach (32 proc.) niż osoby z wykształceniem średnim (41 proc.) i zawodowym lub niższym (44 proc.)

Jak oszczędzają Polacy?

Jak Polacy radzą sobie z kłopotami finansowymi. Ponad połowa deklarowała, że ogranicza swoje wydatki do niezbędnego minimum (58 proc.). Autorzy badania zauważyli, że część respondentów decyduje się też na pożyczki od rodziny (28 proc.) i znajomych (10 proc.) oraz na poszukiwanie dodatkowych źródeł dochodu (27 proc.). „Spory odsetek osób próbuje sprzedawać zbędne rzeczy, np. sprzęty, odzież, czy zabawki dzieci (23 proc.)” – podkreślono.

Zauważono, że liczba badanych, którzy sięgają wówczas po kredyt wzrosła o 2 pkt proc. do 9 proc., co – w ocenie autorów – może świadczyć o ostrożności w podejmowaniu długoterminowych zobowiązań finansowych. „Trzeba tu dodać, że dodatkowo problemy z zaległymi długami ma obecnie niemal 2,6 mln Polaków” – podkreślono. Zwrócono uwagę na wzrost odsetka osób korzystających z pomocy społecznej i organizacji charytatywnych (5 proc.) oraz jadłodzielni (2 proc.), w obu przypadkach o 1 pkt proc. w ciągu roku.

To drenuje portfele

Z badania wynika także, iż wśród najbardziej uciążliwych wydatków Polacy wymieniali rachunki za prąd, wodę i gaz (44 proc.). „Co czwarty Polak za bardzo uciążliwe uznaje koszty zakupu żywności (25 proc.) oraz opłacanie czynszu (23 proc.)”. Wskazano również, że na skutek wzrostu kosztów życia ok. 40 proc. badanych deklaruje, że obcina swoje wydatki na m.in. kino, koncerty i wyjścia do kawiarni lub restauracji, a także na siłownie i zajęcia sportowe.

„Ponad połowa Polaków nie ponosi wcale wydatków na zajęcia sportowe i teatr, a blisko połowa na koncerty, płatne usługi streamingowe oraz hobby związane ze sportem” – zaznaczyli autorzy publikacji. Priorytetowo za to traktowane są wydatki na usługi medyczne oraz na zwierzęta, gdyż 21 proc. respondentów deklaruje, że przeznacza więcej pieniędzy na opiekę zdrowotną, a 14 proc. na swoje psy lub koty. „Są to jedyne kategorie, w których wskaźnik odpowiedzi „wydaję więcej” jest wyższy niż wskaźnik odpowiedzi „wydaję mniej” – podkreślono. Ponadto co piąty (22 proc.) badany stwierdził, że woli przeznaczać środki na kupowanie żywności lepszej jakości, a 30 proc. deklaruje, że ogranicza wydatki na jedzenie w restauracji, kawiarni lub nie kupuje odzieży i obuwia.

Źródło: se.pl

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*