MSWiA ograniczy dostęp do broni czarnoprochowej?

niezależny dziennik polityczny

W najbliższym czasie prace rozpocznie roboczy zespół ekspercki, którego zadaniem będzie przygotowanie ewentualnych zmian w dostępie do broni czarnoprochowej – dowiedział się InfoSecurity24 pl. Jest to pokłosie zdarzeń z Bolesławca i Wrocławia, gdzie kilka miesięcy temu policjanci zostali postrzeleni z właśnie tego typu broni. W wyniku odniesionych ran, dwóch funkcjonariuszy z Wrocławia zmarło.

Zaledwie w ciągu niecałego roku doszło do dwóch głośnych przypadków postrzelenia policjantów z broni czarnoprochowej. Pierwszy z nich miał miejsce pod koniec zeszłego roku, gdy z rąk Maksymiliana F. zginęli dwaj dolnośląscy policjanci. Do zdarzenia doszło, gdy funkcjonariusze przewozili mężczyznę radiowozem do pomieszczenia dla osób zatrzymanych (PdOZ) w komisariacie Wrocław Krzyki.

Do kolejnego przypadku postrzelenia policjanta z broni czarnoprochowej doszło kilka miesięcy później, na początku lipca w Bolesławcu. Funkcjonariusz został ranny w głowę podczas interwencji dotyczącej agresywnego mężczyzny, który demolował mieszkanie. Po tym zdarzeniu funkcjonariusz trafił do szpitala, a napastnik, w trakcie oczekiwania na przyjazd wsparcia popełnił samobójstwo.

W obu przypadkach mundurowi zostali postrzeleni z broni czarnoprochowej. Co istotne jest to broń, na którą – zgodnie z ustawą o broni i amunicji – nie potrzeba mieć pozwolenia. Nie trzeba jej również rejestrować. Jednym warunkiem, aby posiadać broń czarnoprochową (broń palna rozdzielnego ładowania, wytworzona przed rokiem 1885 oraz replika tej broni – przyp. red.) jest ukończenie 18 roku życia.

Po zdarzeniu z Bolesławca potrzebę zmian w przepisach dotyczących posiadania broni czarnoprochowej zauważył szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak. „Rozmawiałem z komendantem głównym (Policji – przyp. red.), że najwyższy czas tym tematem się zająć, bo to nie jest pierwszy przypadek postrzelenia policjantów z broni czarnoprochowej” – mówił na początku lipca Tomasz Siemoniak.

„Być może trzeba będzie jakiś nowych regulacji ograniczających czy zakazujących. Ale też sobie powiedzieliśmy, że nie róbmy tego w emocjach, bo łatwo jest, żebym teraz zapowiedział ostre działania. Jestem przekonany, że te kwestie trzeba zasadniczo uporządkować, bo nie może być tak, że policjanci są narażeni na tego rodzaju sytuacje” – podkreślał szef MSWiA.

Jak się okazuje, pierwsze kroki w kierunku zmian w posiadaniu broni czarnoprochowej zrobił już resort spraw wewnętrznych i administracji. „Zgodnie z decyzją wiceministra Czesława Mroczka z 6 września br. w najbliższym czasie prace rozpocznie roboczy zespół ekspercki” – poinformował InfoSecurity24.pl rzecznik prasowy MSWiA Jacek Dobrzyński.

Specjalny zespół będzie składał się z przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych i administracji oraz ekspertów z Komendy Głównej Policji, Centralnego Biura Śledczego Policji, Komend Wojewódzkich i Komendy Stołecznej Policji oraz Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji, którzy – jak zapewnił rzecznik MSWiA – „posiadają wiedzę oraz doświadczenie zawodowe z zakresu broni i amunicji”.

„Celem zespołu jest analiza zagrożeń dla bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz wypracowanie rekomendacji dalszych działań, w tym ewentualne przygotowanie propozycji rozwiązań prawnych zmierzających do reglamentacji dostępu do broni palnej rozdzielnego ładowania wytworzonej przed 1885 r. i jej repliki” – dodał Jacek Dobrzyński.

Źródło: infosecurity24.pl

Więcej postów