Szokujące dane na temat złota. Nowych złóż niemal nie ma

niezależny dziennik polityczny

Sytuacja na rynku nowych odkryć dużych złóż złota nie wygląda dobrze, wynika z analizy firmy S&P Global. Jak się okazuje bowiem, odkrywamy zbyt mało cennego metalu, aby pokryć rosnące na niego zapotrzebowanie.

  • Brakuje spektakularnych odkryć nowych złóż złota.
  • Wkrótce świat osiągnie maksymalne zdolności produkcyjne metalu.
  • Złoto jest kluczowe dla wielu branż.

Złoto to bardzo cenny metal. Od tysiącleci to właśnie w nim lokowano bogactwo. Jednak obecnie złoto ma dużo więcej zastosowań niż tylko jako kruszec inwestycyjny czy biżuteria. Metal jest także powszechnie wykorzystywany w przemyśle elektronicznym, elektrotechnicznym i maszynowym. Wynika to m.in. z bardzo dużej kowalności złota i pozostałych właściwości tego metalu.

Fatalne informacje od geologów – brakuje nowych odkryć złóż złota

Ponieważ świat wykorzystuje coraz więcej elektroniki, nic dziwnego, że zapotrzebowanie na ten metal stale rośnie. Problem w tym, że zasobów złota nie przybywa. Co więcej, liczba odkryć złóż metalu w ostatnich latach widocznie maleje.

S&P Global na potrzeby punktu odniesienia za duże złoże uznało takie, które zawiera co najmniej 2 mln uncji rezerw, zasobów i przyszłej produkcji.

Wnioski, jakie płyną z analizy ostatnich odkryć, nie są budujące.

W ostatnich pięciu latach (od 2020 roku) miało miejsce tylko pięć odkryć dużych złóż złota, co dodało do światowej bazy zasobowej tego metalu około 17 mln uncji. Fatalny był poprzedni rok, w którym nie odkryto żadnego znaczącego złoża złota. A wszystko to mimo budżetów na poszukiwania rzędu 5,9 mld dol. Dla porównania w 2020 roku przy budżecie na poszukiwania rzędu 4,4 mld dol. znaleziono trzy duże złoża złota.

To nie koniec problemów. Odkrywane w ostatnich latach złoża to w znacznej części zasoby już dobrze znane wcześniej. Po prostu zostały one przeszacowane po lepszym udokumentowaniu i w ten sposób zaliczone do odkryć dużych.

O mizerii w branży niech świadczy fakt, że średnia wielkość ostatnich odkryć dużych złóż złota zmniejszyła się do około 3,5 mln uncji w porównaniu z 5,5 mln uncji w latach 2010-2019. W rzeczywistości żadne z odkryć dokonanych w ciągu ostatnich 10 lat nie znalazło się na liście 30 największych odkryć złota.

Już za dwa lata światowa produkcja złota zacznie znacząco maleć

Analityk ds. badań S&P Paul Manalo potwierdza, że firmy z branż skupiają się obecnie na starszych i znanych złożach. W ten sposób zmniejszają ryzyko inwestycyjne – bo złoto jest – ale zarazem ograniczają szanse na znalezienie dużych, całkowicie nowych złóż złota.

– Brak wysokiej jakości odkryć w ostatniej dekadzie nie wróży dobrze podaży złota – uważa Manalo.

To zaś oznacza, że w ciągu kilku lat nastąpi szczyt podaży złota, a później produkcja metalu będzie już malała.

Według najnowszego raportu Gold Commodity Briefing Service pik produkcji nastąpi w 2026 roku. Wówczas na świecie wyprodukowanych zostanie około 110 mln uncji cennego metalu. W znacznej mierze będzie to zasługa osiągnięcia maksymalnych zdolności produkcyjnych przez kopalnie w Australii, Kanadzie i USA. Jednak w związku z wyczerpywaniem się złóż w innych krajach zaledwie dwa lata później produkcja złota ma spaść do 103 mln uncji, a taka ilość może być zbyt mała dla rynku.

Źródło: wnp.pl

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*